Przed sezonem ambicje w zespole Arki Gdynia były duże. Mówiono o awansie do PKO Ekstraklasy, natomiast rzeczywistość po raz kolejny zweryfikowała plany. Oczywiście sytuacja gdynian nie jest dramatyczna, bo zespół zajmuje obecnie szóste miejsce w tabeli Fortuna I ligi, a do drugiego, dającego bezpośredni awans, strata wynosi siedem punktów.
Natomiast od dłuższego czasu gra Arki nie była zbyt dobra. W rundzie wiosennej zdobyła dwanaście punktów na dwadzieścia cztery możliwe. W czterech ostatnich spotkaniach nie wygrała ani razu i to przelało czarę goryczy. Zarząd doszedł do wnioski, że potrzeba zmian.
To trzeci trener Arki w sezonie 2022/23. Zaczynał Ryszard Tarasiewicz, pod koniec listopada zastąpił go Hermes, a teraz, na osiem kolejek przed końcem, stery w drużynie przejął Ryszard Wieczorek. Podpisał kontrakt do końca sezonu, więc od razu dostaliśmy sygnał, że jest to opcja tymczasowa. Jeśli wywalczy awans, prawdopodobnie zostanie. Jeśli nie da rady, to klub rozstanie się z nim bez żadnych konsekwencji i latem poszuka kolejnego szkoleniowca.
- Nie boję się wyzwań. Jestem tak długo trenerem, tak długo pracowałem na różnym poziomie, że to dodatkowa adrenalina. Chcę dotrzeć do zawodników i zdiagnozować, gdzie z ich perspektywy jest problem, że w ostatnim okresie nie wygrywają, a tracą bramki w końcówce. Zdaję sobie sprawę, że nie będzie łatwo. Wiem, jakie w Gdyni są oczekiwania, ale zrobię wszystko, by w te minimum osiem spotkań wykonać taką pracę, by Arka znalazła się w Ekstraklasie - powiedział trener Wieczorek po podpisaniu kontraktu.
Pierwszy mecz pod jego wodzą Arka rozegra w najbliższą niedzielę o godz. 15, a jej rywalem będzie Skra Częstochowa.
Klub poinformował, że przyszłość Hermesa wyjaśni się w ciągu najbliższych dni. Obecnie, na mocy postanowień kontraktu, wrócił on do pełnienia obowiązków asystenta.
Hermes jako trener Arki poprowadził zespół w ośmiu meczach. Trzy z nich zakończyły się zwycięstwem, trzy remisem, a dwa przegraną.
CZYTAJ TAKŻE:
"Wstyd". Działo się w sieci po wpadkach Rakowa i Legii
Kosowski typuje wynik meczu Lech - Fiorentina. Wskazuje, co będzie kluczowe
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Klich w nowej roli. Zobacz, jak sobie poradził