W pierwszych tygodniach gry dla FC Barcelona Polak imponował formą. W pierwszych dwunastu meczach La Liga strzelił trzynaście goli. Tylko w trzech spotkaniach nie trafiał do siatki rywali. Fani Barcy byli zachwyceni, że Robert Lewandowski podtrzymuje wysoką formę. Wierzyli, że "Lewy" poprowadzi zespół do sukcesów w Lidze Mistrzów.
Jednak po mundialu Lewandowski już tak dobrej formy nie prezentuje. Od 5 listopada strzelił gola tylko w trzech meczach. Hiszpańskie media raz po raz spekulują o przyszłości polskiego napastnika. Pojawiły się nawet głosy, że Lewandowski latem odejdzie z klubu.
W trakcie meczu z Gironą FC, który zakończył się bezbramkowym remisem, dziennikarz Andres Agulla zadał na Twitterze kibicom pytanie dotyczące formy Polaka. Twitterowicze mieli dokończyć zdanie: "w 2023 roku Robert Lewandowski jest...". Odpowiedzi w ogromnej większości były negatywne.
ZOBACZ WIDEO: Idą zmiany. "Santos nie będzie chciał się cofnąć"
Fani nie szczędzili krytyki Lewandowskiemu. Według nich Polak jest "frustrujący", "do zapomnienia", "na mundialu z kadrą", "zły", "żałosny", "niezmotywowany", "denerwujący", "bardzo dyskretny" czy "zmartwiony tym, że Benzema go dogonił". Pojawiły się także głosy, że jest "królem strzelców" i "mistrzem La Ligi".
W roku 2023 Lewandowski we wszystkich rozgrywkach wystąpił w 16 meczach. Strzelił w nich dziewięć goli i zaliczył trzy asysty. W pierwszej części sezonu w 21 spotkaniach zdobył 18 bramek i miał cztery asysty.
Czytaj także:
"Runęło". Robert Lewandowski w ogniu krytyki
Sensacja w Legnicy. Legia nie przybliżyła się do mistrzostwa