Przez wiele sezonów Jordi Alba był pewnym punktem zarówno FC Barcelony, jak i reprezentacji Hiszpanii. Sytuacja lewego obrońcy zmieniła się o 180 stopni, kiedy stery w katalońskiej drużynie przejął Xavi.
Aktualny trener "Blaugrany" nie widzi miejsca w podstawowym składzie dla 34-latka i stawia na perspektywicznego Alejandro Balde. Na lewej flance może występować również Marcos Alonso.
Po zakończeniu ligowych zmagań Alba ma otrzymać wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy. Tymczasem klub rozgląda się na rynku za potencjalnym następcą doświadczonego defensora. Według informacji "Marki", na Camp Nou może wkrótce wrócić Alejandro Grimaldo.
Hiszpan zbierał pierwsze piłkarskie szlify w akademii FC Barcelony i siedem lat temu został sprzedany do Benfiki Lizbona za ponad dwa miliony euro. 27-latek stał się kluczowym zawodnikiem portugalskiego zespołu.
Jak czytamy, w wyścigu po podpis Grimaldo klub Roberta Lewandowskiego może mieć konkurencję w postaci Juventusu, Borussii Dortmund z Nottingham Forest.
ZOBACZ WIDEO: Nowy lider obrony? "Pokazał, że jest szefem"
Czytaj także:
Sensacja w meczu Realu Madryt
Emocje na życzenie Pogoni Szczecin. "Utrudniliśmy sobie życie"