Co zrobił Gikiewicz? To była ostatnia minuta meczu

Materiały prasowe / Viaplay / Na zdjęciu: nieudana interwencja Gikiewicza
Materiały prasowe / Viaplay / Na zdjęciu: nieudana interwencja Gikiewicza

FC Augsburg roztrwonił dwubramkową przewagę i zremisował 2:2 z VfL Wolfsburg. Rafał Gikiewicz nie popisał się w kluczowym momencie.

W pierwszej fazie spotkania Maximilian Arnold zapisał na swoim koncie bramkę samobójczą i zmarnował rzut karny podyktowany dla VfL Wolfsburg. Z kolei Mergim Berisha w 32. minucie sprawił, że Koen Casteels ponownie musiał wyciągać piłkę z siatki.

Druga połowa należała już do "Wilków". W 84. minucie Luca Waldschmidt z niewielkiej odległości pokonał Rafała Gikiewicza po precyzyjnym dośrodkowaniu Arnolda ze stałego fragmentu gry.

Do samego końca gospodarze walczyli o remis. Arbiter doliczył aż sześć minut do regulaminowego czasu gry i w ostatniej akcji VfL Wolfsburg przeprowadził decydującą akcję. Z lewego skrzydła piłkę wrzucił Kevin Paredes, a Gikiewicz wyszedł z bramki i zaliczył "pusty przelot".

Nierozważne zachowanie bramkarza wykorzystał Felix Nmecha. Bez żadnego trudu 22-latek strzałem głową znalazł drogę do siatki. W ostatecznym rozrachunku VfL Wolfsburg zremisował z FC Augsburg 2:2 przed własną publicznością.

ZOBACZ WIDEO: Polak rozpalił dyskusję. Mocna odpowiedź

W sobotę Gikiewicz nie zachował szóstego czystego konta w trwającym sezonie Bundesligi. Golkiper popełnił niemały błąd w samej końcówce, co kosztowało jego drużynę stratę punktów.

Źródło: Viaplay

Czytaj także:
Wisła nie zmieni stylu, żeby lepiej punktować. Stanowcze słowa trenera
Coraz bliżej powrotu Casha na boisko. Menadżer Aston Villi zabrał głos

Źródło artykułu: WP SportoweFakty