Reprezentacja Anglii nie pozostawiła złudzeń Ukraińcom, pokonując ich 2:0 w ramach drugiej kolejki el. do Euro 2024. Gospodarze otworzyli wynik spotkania w już w 37. minucie, kiedy to Harry Kane umieścił piłkę w siatce.
Po trafieniu 29-latka "Synowie Albionu" błyskawicznie ruszyli po kolejną bramkę i ostatecznie zdobyli ją jeszcze przed przerwą. Znakomitym uderzeniem popisał się rewelacyjny tego dnia Bukayo Saka. Piłkarz Arsenalu tym samym ustalił końcowy rezultat meczu.
Przed startem tego pojedynku wiele spodziewano się po Mychajło Mudryku. 22-latek przecież stał się jednym z najdroższych transferów minionego okienka, przechodząc z Szachtaru Donieck do Chelsea za 70 mln euro.
Skrzydłowy jednak zawiódł w tym meczu, co nie ubiegło uwadze Stevena Gerrarda, który bez ogródek podzielił się swoją opinią nt. tego piłkarza. - Na miejscu trenera Ukrainy, każdy byłby rozczarowany Mudrykiem - powiedział w studiu Channel 4.
ZOBACZ WIDEO: Zaczęła krzyczeć do Messiego na autostradzie. Tak zareagował
- Z całym szacunkiem, on wciąż uczy się gry, ale wiesz, on musi "utrzymać Sakę na prawej nodze". Nie może pozwolić mu zejść na lewą - zauważył.
Inny z angielskich ekspertów, Stuart Pearce, znalazł na ten problem pewne rozwiązanie. - Gdybym był selekcjonerem Ukrainy, umieściłbym Mudryka po przeciwnej stronie boiska - powiedział w przerwie tego pojedynku dla talkSPORT.
Ukrainiec niemal od swojego przybycia do Londynu rozczarowuje. W barwach Chelsea rozegrał dotąd siedem spotkań, w których nie strzelił ani jednej bramki.
Z Czechami była fatalna. Boniek wskazuje, kto powinien zagrać w obronie
Tak Niemcy zareagowali na wybór Thomasa Tuchela. Zaskakujące wyniki sondażu