Aktualny mistrz Polski jest o krok od ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy. W pierwszym meczu Lech Poznań pokonał na własnym stadionie szwedzki Djurgardens IF 2:0.
Rewanż zaplanowano na czwartek 16 marca (godz. 18:45). W Szwecji piłkarzy Kolejorza wspierać będą polscy fani, którzy już w środę pojawili się na miejscu i...
"Dwóch kibiców Lecha Poznań zostało aresztowanych w Sztokholmie" - informuje Piotr Piotrowicz, polski trener i skaut pracujący od wielu lat w Szwecji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: butelki, petardy i noże. Przerażające nagranie z meczu
"Wcześniej grupa ok. 40 kibiców wysiadła na dworcu w centrum miasta jadąc z lotniska. Tam według obserwatorów zrobiło się "nieprzyjemnie". W efekcie 2 Polaków aresztowano za "atak na funkcjonariusza publicznego"" - dodał w dalszej części swojego wpisu w mediach społecznościowych.
Wiadomości te potwierdzają szwedzkie media. Informują, że miejscowa policja jest przygotowana na to, że może zrobić się "nieprzyjemnie" i ma być przygotowana na to, że podczas meczu może dojść do zamieszek na stadionie.
Dziennikarze "Aftonbladet" dodają, że "problemy" były już w środę na lotnisku Sztokholm - Arlanda. - Były związane z grupą osób, które nie chciały płacić w Arlanda Express - przyznał Mats Eriksson, rzecznik prasowy sztokholmskiej policji.
Arlanda Express to linie kolejowe łączące lotnisko z centrum Sztokholmu. Eriksson potwierdził dziennikowi, że sprawdzonych zostało ok. 40 osób. W późniejszym czasie został z kolei skontrolowany samolot z kolejną grupą kibiców.
Według informacji dziennikarzy "Aftonbladet", zarówno szwedzcy, jak i polscy kibice na środowy wieczór zaplanowali... starcie.
Zobacz także:
Frankowski napisał list do prezydenta UEFA. Wspomniał o Łukaszence
Barcelonie się upiecze?! Uniknie najsurowszych kar