Soares de Oliveira reprezentował portugalski klub na szczycie "The Business of Football" zorganizowanym w Londynie przez "Financial Times" i dyskutował o utworzeniu ligi pomiędzy Portugalią a Hiszpanią, co byłoby korzystne dla portugalskiego rynku.
- Z komercyjnego punktu widzenia Liga Iberyjska byłaby fantastyczna, wykorzystalibyśmy 50-milionową populację. Mniejsze kluby zniknęłyby, ponieważ nie byłyby w stanie mierzyć się z Benfiką, FC Porto i Sportingiem. Myślę, że jesteśmy daleko od takiej sytuacji - powiedział Soares de Oliveira.
Domingo Soares de Oliveira skomentował również strategię stosowaną przez zespół, odpowiedzialny za jedne z największych transferów w światowej piłce. W styczniu sprzedali oni Argentyńczyka Enzo Fernandeza do Chelsea za 121 milionów euro, a na początku sezonu Urugwajczyka Darwina Nuneza do Liverpoolu za 100 milionów. Największa transakcja z udziałem Benfiki miała miejsce w 2019 roku, kiedy to Portugalczyk Joao Felix przeniósł się do Atletico Madryt za 127 milionów euro.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion
Jeśli Benfica chciała "konkurować na najwyższym poziomie, nie mogliśmy po prostu polegać na tych samych źródłach przychodów co inni". Z powodu ograniczeń portugalskiego rynku "umieściliśmy handel zawodnikami jako część naszej strategii".
- To nie jest tak, że lubimy to robić, ale jest to konieczne jeśli chcemy utrzymać nasze przychody na wysokim poziomie i płacić wysokie pensje - mówił Soares de Oliveira.
Na koniec warto dodać, że w tym tygodniu Domingo Soares de Oliveira był jedną z kilku osób oskarżonych przez portugalskich prokuratorów o oszustwa podatkowe i fałszowanie dokumentów, razem z byłym prezesem drużyny Luisem Filipe Vieirą i byłym dyrektorem finansowym Miguelem Moreirą.
Czytaj także:
Manchester City wycenił Bernardo Silvę. Promocyjna cena za Portugalczyka
Xavi komentuje sytuację zdrowotną Lewandowskiego. Co z jego powrotem?
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)