[tag=22397]
FC Augsburg[/tag] dobrze rozpoczął mecz 23. kolejki Bundesligi przeciwko Werderowi Brema. Zespół prowadzony przez Enrico Maassena wyszedł na prowadzenie już w piątej minucie, a asystę przy golu zanotował Robert Gumny [WIĘCEJ TUTAJ].
Nie trzeba było czekać długo na odpowiedź gości. Ta przyszła już w 10. minucie spotkania. Trzeba przyznać, że wielki udział w tej okazji dla drużyny przyjezdnej miała defensywa Augsburga, która sprawiła prezent i postawiła poważne wyzwanie przed Rafałem Gikiewiczem.
Polak stanął oko w oko z napastnikiem gości. To była okazja do strzelenia gola lepsza niż rzut karny. Gikiewicz zostawił odsłonięte 3/4 bramki. Mimo tego zdążył w odpowiednim momencie przesunąć ciężar ciała i kapitalnie obronił strzał rywala.
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion