W czwartek rozgrywano mecze Ligi Konferencji Europy na ośmiu stadionach. Lech Poznań podejmował na własnym stadionie FK Bodo/Glimt. Mistrzowie Polski triumfowali 1:0, co przy bezbramkowym remisie w pierwszym spotkaniu dało awans do 1/8 finału rozgrywek.
Na stadionie przy ulicy Bułgarskiej pojawiło się nieco ponad 34 tys. kibiców. To zdecydowanie najlepsza frekwencja, biorąc pod uwagę mecze Ligi Konferencji Europy. Przedstawił to w swoim zestawieniu portal rankinguefa.pl.
Na szczegółowym wykresie możemy zobaczyć, że druga największa frekwencja to ta z pojedynku FC Basel - Trabzonspor, gdzie na widowni zasiadło 24428 kibiców. Obiekt w Bazylei może pomieścić 38 tys. fanów razem z miejscami stojącymi. Dla porównania na stadionie Lecha może zasiąść 42837 kibiców.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion
Podium w rankingu czwartkowych meczów uzupełnia spotkanie CFR Cluj - Lazio, gdzie pojawiło się niespełna 16 tys. kibiców. To też solidny wynik, patrząc na to, że pojemmość obiektu to 23500.
Frekwencja w Poznaniu pokazuje z kolei, jak wielki głód spotkań w europejskich pucharach jest wśród kibiców Lecha. Kolejna okazja na obejrzenie meczu mistrzów Polski w Lidze Konferencji Europy będzie 9 marca, kiedy Kolejorz podejmie szwedzki Djurgardens IF w pierwszym pojedynku 1/8 finału.
Czytaj także:
Zmiana lidera w Bundeslidze po golu plecami. Gikiewicz nie zatrzymał Herthy