Lech poradził sobie na sztucznym boisku w Norwegii i choć miał szansę na rozstrzygnięcie meczu z FK Bodo/Glimt, to skoncentrował się na utrzymaniu bezbramkowego remisu i osiągnął cel. W rewanżu Kolejorz zagra w dobrze sobie znanych warunkach przy Bułgarskiej. Ma go wspierać komplet publiczności - już we wtorek po południu uprawnionych do wejścia na stadion było ponad 30 tysięcy osób. Na trybunach nie zabraknie selekcjonera reprezentacji Fernando Santosa.
Zwycięstwo klubu z Polski w wiosennym dwumeczu w europejskich pucharach - to nie zdarzyło się w tym wieku. Sam Lech próbował to zrobić po raz ostatni w 2011 roku, ale wygrana 1:0 z SC Braga przy Bułgarskiej nie wystarczyła do awansu w połączeniu z porażką 0:2 w Portugalii. Tym razem podopieczni Johna van den Broma zakończą dwumecz u siebie i przywieźli lepszy wynik z wyjazdu.
- Przypomniałem piłkarzom, że polski klub czeka na taki awans od ponad 30 lat. To dodatkowa motywacja, kiedy można zrobić coś historycznego. Zawsze szuka się takich historii. Robią to dziennikarze, kibice. Nie napełnia nas to obawami i nie możemy doczekać się rewanżu. Jak dotąd graliśmy dobrze u siebie w europejskich pucharach i Bodo musi mieć świadomość, że będziemy mieć za nami 12 zawodnika w postaci kibiców - zapowiada trener Van den Brom na konferencji prasowej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion
W trwającej edycji europejskich pucharów Lech ma za sobą sześć wygranych przy Bułgarskiej z Karabachem Agdam, Dinamem Batumi, Vikingurem, Football 1991 Dudelange, Austrią Wiedeń oraz Villarrealem CF. Ponadto zremisował bezbramkowo z Hapoelem Beer Szewa. Z kolei FK Bodo/Glimt nie zwyciężyło jeszcze poza Norwegią. Jego bilans w eliminacjach Ligi Mistrzów i w grupie Ligi Europy to dwa remisy oraz pięć porażek.
W hicie Ligi Europy rywalizują Manchester United z FC Barceloną. Do pierwszego spotkania mocarzy doszło na Camp Nou i skończyło się ono remisem 2:2. Duma Katalonii rozczarowała w Lidze Mistrzów, a po przeciętnym wyniku sprzed tygodnia ma daleko do awansu w drugim pod względem prestiżu europejskim pucharze. Na naprawienie sytuacji pozostało minimum 90 minut w Manchesterze.
Robert Lewandowski miał pierwszą możliwość zmierzenia się z Manchesterem United. Rewanż będzie pierwszym występem napastnika FC Barcelony na Old Trafford w karierze klubowej. Kapitan reprezentacji Polski nie zrobił krzywdy zespołowi Erika ten Haga jako gospodarz, więc ma co poprawiać. Jak dotąd w 18 meczach przeciwko angielskim zespołom strzelił 10 goli, a przy siedmiu asystował. Na razie najlepiej wiodło mu się w konfrontacjach przeciwko Tottenhamowi Hotspur i Chelsea FC.
Zaliczki w Lidze Europy nie mają również Juventus FC i AS Roma. Drużyna Wojciecha Szczęsnego i Arkadiusza Milika przystąpi do wyjazdowego rewanżu z Nantes FC po remisie 1:1 na Allianz Stadium. Zespół Nicoli Zalewskiego musi gonić Red Bulla Salzburg po porażce 0:1 w Austrii. Lepsza jest sytuacja Ludogorca Razgrad w Lidze Konferencji Europy. Do jedenastki może powrócić Jakub Piotrowski, a kiedy był zawieszony z powodu kartek, Ludogorec zdobył przewagę 1:0 w starciu z RSC Anderlechtem. Drugi mecz w Belgii.
1/16 finału Ligi Europy:
18:45, FC Nantes - Juventus FC
Pierwszy mecz: 1:1.
18:45, FC Midtjylland - Sporting Lizbona
Pierwszy mecz: 1:1.
18:45, AS Monaco - Bayer 04 Leverkusen
Pierwszy mecz: 3:2.
18:45, PSV Eindhoven - Sevilla FC
Pierwszy mecz: 0:3.
21:00, Manchester United - FC Barcelona
Pierwszy mecz: 2:2.
21:00, Stade Rennais - Szachtar Donieck
Pierwszy mecz: 1:2.
21:00, 1.FC Union Berlin - Ajax Amsterdam
Pierwszy mecz: 0:0.
21:00, AS Roma - Red Bull Salzburg
Pierwszy mecz: 0:1.
1/16 finału Ligi Konferencji Europy:
Pierwszy mecz: 0:1
18:45, Dnipro Dniepropietrowsk - AEK Larnaka
Pierwszy mecz: 0:1.
18:45, Partizan Belgrad - Sheriff Tyraspol
Pierwszy mecz: 1:0.
18:45, RSC Anderlecht - Ludogorec Razgrad
Pierwszy mecz: 0:1.
21:00, KAA Gent - Karabach Agdam
Pierwszy mecz: 0:1.
21:00, FC Basel - Trabzonspor
Pierwszy mecz: 0:1.
21:00, Lech Poznań - FK Bodo/Glimt
Pierwszy mecz: 0:0.
21:00, ACF Fiorentina - SC Braga
Pierwszy mecz: 4:0.
Czytaj także: UEFA wymierzyła kary gigantom. Największa dla PSG
Czytaj także: Reforma Ligi Mistrzów. UEFA uzgodniła detale
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)