Ben Lederman może pochwalić się aż trzema obywatelstwami - izraelskim, amerykańskim i polskim. Piłkarz Rakowa Częstochowa pod koniec marca ubiegłego roku zadebiutował w kadrze Biało-Czerwonych do lat 21.
W grę wchodziły także występy w koszulkach innych reprezentacji. Pomocnik zwiedził wiele zakątków świata, ale ostatecznie wybór padł na Polskę.
- Mama mojego taty urodziła się w Polsce. Oboje moi rodzice są Izraelczykami, natomiast ja urodziłem się w Stanach Zjednoczonych - powiedział w wywiadzie dla portalu "Łączy nas piłka".
- Prawem ziemi mogę więc legitymować się także amerykańskim obywatelstwem. Poznałem wiele różnych kultur. Urodziłem się w Stanach Zjednoczonych, jako dziecko mieszkałem w Hiszpanii, teraz jestem w Polsce. Czuję się w sumie jak "Obywatel Świata" - dodał.
Na ten moment Ben Lederman ma na swoim koncie trzy występy w reprezentacji Polski do lat 21. Zagrał w meczach przeciwko Izraelowi, Niemcom i San Marino. Wierzy jednak, że w przyszłości dzięki solidnej grze zadebiutuje w seniorskiej kadrze.
ZOBACZ WIDEO: On zastąpi Polakom "Lewego" w Bundeslidze? Pomaga mu talizman
Pomocnik opowiedział pokrótce o kontakcie z innymi federacjami. Jak się okazuje konkretów nigdy nie było. - Ludzie z amerykańskiej i izraelskiej federacji się do mnie odzywali, ale nigdy nie otrzymałem powołania do żadnej z tych reprezentacji. Nie było to żadne poważne rozmowy - stwierdził.
- Nic dziwnego, że przyjąłem propozycję gry dla Polski i mam nadzieję, że na kadrze młodzieżowej to się nie zakończy - podsumował.
W sezonie 2022/2023 Ben Lederman wystąpił w siedemnastu spotkaniach, w których zanotował dwie asysty. Jego Raków Częstochowa po dziewiętnastu kolejkach PKO Ekstraklasy jest liderem tabeli z siedmioma punktami przewagi nad drugą Legią Warszawa.
Zobacz też:
To koniec sagi transferowej. AS Roma pozbyła się gwiazdy
To nie są dobre informacje ws. Atsu. Lekarz był w szpitalu