Przygoda Sebastiana Walukiewicza z włoską piłką z pewnością nie jest drogą usłaną różami. Młody Polak w ostatnich kilkunastu miesiącach niestety nie grał zbyt wiele. To sprawiło, że odszedł z Cagliari Calcio.
Udał się na wypożyczenie do występującego w Serie A Empoli FC. Tam jednak, jak na razie, również nie odgrywa zbyt ważnej roli. Na pewno liczył na więcej minut, ale nie można zapominać, że to wciąż dosyć młody piłkarz urodzony w 2000 roku.
Adam Nawałka jest wielkim orędownikiem talentu Walukiewicza. - Według mnie wkrótce będzie filarem naszej gry obronnej. Przeszedł do Empoli i wyleczył kontuzje, które mu przeszkodziły w rozwoju. To fantastyczny talent, gdy miał ledwie 17 lat już był w kręgu naszych zainteresowań, gdy prowadziłem reprezentację Polski - stwierdził były selekcjoner Biało-Czerwonych.
Nawałka z kadrą już nie pracuje, ale wydaje się, że podobnie, jak Fernando Santos, nowy selekcjoner reprezentacji Polski, widzi w niej wielki potencjał. Podkreśla, że Santos dysponuje doskonałą mieszanką młodości z doświadczeniem.
- Obserwując reprezentację na przestrzeni ostatnich lat, dostrzegam olbrzymie możliwości. Dojrzali zawodnicy osiągnęli wysoki pułap, a do nich dochodzi młoda fala zawodników - dodał Adam Nawałka.
Czytaj także:
Z mundialu będą wracać w strachu. Grozi im nawet kara śmierci
Tragedia w Katarze. Pojechał tam, by zajmować się mundialem
ZOBACZ WIDEO: Tak może wyglądać kadra Santosa. Z nich zrezygnuje nowy selekcjoner?