Co za słowa o Polaku! I ta kwota

Getty Images / Jean Catuffe / Na zdjęciu: Jakub Kiwior
Getty Images / Jean Catuffe / Na zdjęciu: Jakub Kiwior

- Kiwior to autentyczny klejnot w Spezii. Platek ma nadzieję, że wiele drużyn latem zaoferuje ponad 20 milionów - mówi nam Federico Gennarelli z "Corriere dello Sport". W Spezii martwią się jednak, że Polaka dopadł tzw. "wirus FIFA".

Jakub Kiwior jest na fali wznoszącej. Rok temu o tej porze był anonimowym graczem, a teraz to 9-krotny reprezentant Polski, uczestnik mundialu, którego klub wycenia na co najmniej 20 mln euro. A to nie koniec, bo 22-latek ma podstawy, by mieć nadzieję na to, że rok 2023 będzie dla niego jeszcze lepszy.

- Jakub Kiwior to autentyczny klejnot w Spezii. Robert Platek (właściciel klubu - przyp. red.) ma nadzieję, że wiele drużyn latem zaoferuje za niego ponad 20 milionów euro, aby sprzedać go z dużym zyskiem - mówi WP SportoweFakty dziennikarz "Corriere dello Sport" Federico Gennarelli.

Nazwisko Kiwiora pada w kontekście przenosin do naprawdę wielkich klubów. - Właściwie konkretne zainteresowanie wyraziły Juventus i Napoli, ale w grze są także Borussia Dortmund i RB Lipsk. Moim zdaniem Kiwior odejdzie ze Spezii latem, ale tylko gdy będzie to świetny transfer. Jest bowiem przeznaczony do gry w drużynie z najwyżej półki - dodaje Gennarelli.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo po transferze Ronaldo. Zobacz, co się działo na meczu

Mateusz Borek w poniedziałkowej misji futbol zdradził, że Kiwior być może odejdzie ze Spezii już teraz i to w zupełnie innym kierunku: - Za 20-25 mln euro, może nawet trochę więcej, Kuba może trafić do dużego klubu w Anglii. Nie można wykluczyć, że za kilka dni dostaniemy informację, że Kuba odchodzi do Premier League i rundę wiosenną spędzi w Anglii.

Być może Spezii będzie zależało na szybszym wytransferowaniu Polaka ze względu na spadek formy. Po mundialu Kiwiora dopadł tzw. "wirus FIFA" i 22-latek nie może odzyskać formy z jesieni.

- Po powrocie z mistrzostw świata w Katarze Jakub Kiwior cierpi. W meczu przeciwko Atalancie zawinił przy jednej z bramek, natomiast w spotkaniu z Lecce był najgorszy w obronie - mówi wprost Guido Lorenzelli z calciospezia.it

Kiwior ma odejść ze Spezii, ale liczba Polaków w tym klubie ma się nie zmienić. Bianchi chcą bowiem pozyskać Przemysława Wiśniewskiego z II-ligowej Venezii (więcej TUTAJ). Myliłby się jednak ten, kto uważa, że Wiśniewski będzie następcą Kiwiora.

- Słyszałem, że Spezia ma go wykupić na przyszły sezon. Koszt transferu będzie wynosić około dwóch milionów euro, a zawodnik pozostanie na wypożyczeniu w Venezii. We Włoszech mówi się o nim w samych superlatywach - zdradza Gennarelli.

Mateusz Byczkowski, WP SportoweFakty

Zobacz też:
Media: w grze zostało trzech trenerów. To między nimi wybierze Kulesza

Komentarze (3)
avatar
Don Mieeetek
17.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
brakło tylko początku w tej bajce..."za siedmioma górami..." 
avatar
dopowiadacz1
16.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Może i jest teraz słaby ale ma rokujące nazwisko . 
avatar
12 min
16.01.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pokazał,,klasę"w mistrzostwach świata najsłabszy obrońca reprezentacji Polski,we Włoszech też zawala mecze...a tu takie zainteresowanie?ktoś sobie chyba jaja robi.