Zrezygnowanie z przedłużenia umowy z Czesławem Michniewiczem przez PZPN budzi w wielu Polakach emocje. Z jednej strony zrealizowane zostały wszystkie cele sportowe, a sam mecz 1/8 finału mundial przeciwko Francji pokazał, że nasza kadra potrafi grać z najlepszymi. Natomiast z drugiej strony wokół selekcjonera powstała negatywna atmosfera, która była coraz to bardziej podsycana przez nieprzychylne mu osoby.
Zdaniem Jerzego Dudka to właśnie sprawy poza boiskowe zadecydowały o pożegnaniu z Michniewiczem. - To co działo się poza boiskiem, te wojenki z mediami, to było żenujące. Trener musi zdawać sobie sprawę z tego, że musi być jak prezydent czy premier, którzy próbują dotrzeć do wszystkich Polaków. Tak samo dotyczy selekcjonera, który musi jednakowo traktować wszystkich kibiców, dziennikarzy. Prywatne wojenki od pierwszej konferencji pozwalały myśleć, że będzie to dla niego trudna kadencja. I tak to właśnie wyglądało - mówił w rozmowie z "Super Expressem" były bramkarz reprezentacji Polski.
Nie da się ukryć, iż sporo w kwestii braku przedłużenia umowy z trenerem zrobiła tzw. afera premiowa. Ostatecznie żadne doniesienia nie zostały potwierdzone oraz nikt nie otrzymał wielomilionowego bonusu wypłaconego z państwowej kasy. Jednakże zrobiła się wokół tego nieprzyjemna atmosfera.
- Potem nastąpił taki powiedzmy "skok na kasę", bo tak to można nazwać. Musimy to szybko podzielić, bo nie wiadomo, jak będzie później. Zabrakło dystansu i ogromnego wyczucia. Nie tylko mnie się to nie podobało, ale i wielu obserwatorom - zakończył Dudek.
Były bramkarz Realu Madryt i Liverpoolu nie jest jednym byłym kadrowiczem, który wypowiada się w tej sprawie. Jednym z bardziej aktywnych expiłkarzy jest Tomasz Hajto. Niedawno przyznał on, że rozmawiał z prezesem PZPN, Cezarym Kuleszą, o wyborze nowego selekcjonera oraz przekazał swoje typy (więcej TUTAJ). Warto podkreślić, iż w przypadku byłego piłkarza Schalke nie jest to bez przyczyny, ponieważ celuje on w angaż przy reprezentacji Polski (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: show polskiego bramkarza. Zobacz, co zrobił na treningu
Zobacz także: Jaka przyszłość czeka Karbownika?
Zobacz także: Salah znów wywołał burzę