Nie wiadomo, czy Czesław Michniewicz poprowadzi reprezentację Polski w eliminacjach Euro 2024. Prezes PZPN Cezary Kulesza zapewnia, że jeszcze nie podjął ostatecznej decyzji w sprawie selekcjonera, tymczasem trwa giełda nazwisk. Wśród potencjalnych kandydatów na to stanowisko wymieniany jest między innymi Marek Papszun.
Raków Częstochowa pod wodzą 48-letniego szkoleniowca jest zdecydowanym liderem PKO Ekstraklasy z dziewięciopunktową przewagą nad warszawską Legią. Sam zainteresowany odpowiedział na spekulacje w wywiadzie dla sport.tvp.pl.
- Nie chcę wchodzić do tej rzeki i znów uczestniczyć w jakichś medialnych grach. Nawet gdyby pojawiły się jakiekolwiek rozmowy, to raczej nie powinno to trafić do mediów. Jestem trenerem Rakowa Częstochowa, mam ważny kontrakt i na tym powinniśmy poprzestać - oznajmił Papszun, który już przed rokiem był łączony z kadrą narodową.
Papszun zapracował sobie na markę jednego z najlepszych trenerów na krajowym podwórku. Jego Raków dwa razy triumfował w krajowym pucharze, a teraz jest najpoważniejszym faworytem do zdobycia mistrzostwa Polski.
- Te dyskusje i spekulacje w jakiś sposób są oczywiście miłe, bo pokazują, że jestem doceniany jako trener. Jeżeli jednak nie ma żadnych konkretów, to nie ma sensu o tym dyskutować, bo to jedynie medialne spekulacje - nadmienił, ucinając plotki.
ZOBACZ WIDEO: Absolutny rekord mistrzostw świata. Jednak na końcu nie mógł się cieszyć
Czytaj także:
"Groźba czołowych zawodników". Gorąco w reprezentacji Polski
Louis van Gaal nie przestaje zaskakiwać. Jego przyszłość nie jest przesądzona?