Reprezentanci Argentyny i Francji w wielkim finale zafundowali kibicom widowisko pełne zwrotów akcji. Po pierwszych 45 minutach "Albicelestes" mieli dwubramkową przewagę za sprawą Lionela Messiego oraz Angela Di Marii, ale w samej końcówce Kylian Mbappe wrzucił wyższy bieg. Utalentowany napastnik ustrzelił dublet i doprowadził tym samym do dogrywki.
Później Messi ponownie wpisał się na listę strzelców, jednak Mbappe szybko odpowiedział i dzięki temu wygrał klasyfikację strzelców. W serii rzutów karnych skuteczniejsi byli Argentyńczycy, którzy zdobyli trzecie mistrzostwo świata w historii. Po raz ostatni ta sztuka udała im się w roku 1986.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nagranie Lewandowskiego hitem sieci. Kapitan nie próżnuje
Eksperci nie mogli wyjść z podziwu nad grą obu drużyn. "Jak się dwa razy tak traci prowadzenie, to wygrać nerwowo karne też trzeba umieć. Brawo ARGENTYNA, brawo LEO MESSI. Tak pięknie napisana historia!" - podsumował na Twitterze Michał Kołodziejczyk na gorąco po zakończeniu katarskiego mundialu.
Po niezwykle emocjonujących 90 minutach głos zabrał Szymon Jadczak. "Bardzo prawdopodobne, że jest to najlepszy mecz jaki widziałem w życiu" - dodał dziennikarz Wirtualnej Polski.
Mateusz Święcicki nie ma żadnych wątpliwości odnośnie niedzielnej rywalizacji: "Najlepszy finał mundialu za mojego i Waszego kolorowego życia".
"Najlepszy finał MŚ Ever" - nadmienił bramkarz niemieckiego FC Augsburg, Rafał Gikiewicz.
Damian Smyk wtórował Gikiewiczowi: "Najlepszy finał w historii mundialów pożegnaniem z mundialami najlepszego piłkarza w historii futbolu. Przecież gdyby ktoś napisał scenariusz na taki finał przed MŚ, to byśmy go obśmiali, że to wygląda jak historyjka jakiegoś filmu familijnego na Polsacie w sobotę o 13:00".
"Na wielu meczach byłem, czterech golach Lewego z Realem, finałach na Maracanie i Luznikach, ręce Suareza z Ghana, 7:1 Niemców z Brazylia ale czegoś takiego jak dziś to nie widziałem nigdy. Najlepszy mecz za mojego życia" - zaznaczył nasz redakcyjny kolega, Paweł Kapusta.
Andrzej Twarowski nie zapomniał o dobrym występie polskiego zespołu sędziów z Szymonem Marciniakiem na czele. "Dzisiejszy finał mundialu sponsorowała literka M. Messi, Mbappe, Martinez, Marciniak. Do tego meczu będziemy wracać do końca świata. I o jeden dzień dłużej".
Złoty medal jest pięknym ukoronowaniem kariery Lionela Messiego. "Z perspektywy, ta porażka w finale 2014 daje nawet lepszą historię. Fabularnie układa się to wręcz w opowieść idealną. O ile lepsze jest odkupienie, niż zwyczajne zdobycie trofeum. O ile słodszy musi być dziś ten puchar, po Maracanie 8 lat temu. Zdobyty w okolicznościach jak dziś" - twierdzi Piotr Żelazny.
"Najpiękniejszy dzień w historii futbolu" - Krzysztof Stanowski krótko skomentował sukces Lionela Messiego.
"Messi zrobił to! Myślę, że sam podziękuje Scaloniemu. Facetowi, który nie ma problemu z pozycją i wielkością Leo i który wiedział, jak wszystko budować. Wielka klasa trenera! Argentyna przerabiała już inne scenariusze. I było słabo. Bo nie mogło być inaczej" - podkreślił Rafał Wolski.
Lionel Messi powtórzył wyczyn Diego Maradony sprzed 36 lat. "Największy żal, że Diego tego nie dożył" - uważa Cezary Kowalski.
"Myślałem, ze nie masz większego Argentyńczyka od Maradony. Jednak Leo Messi chyba największy
Według Zbigniewa Bońka, jednym z bohaterów meczu finałowego był Emiliano Martinez. "Szef" - tak wiceprezydent UEFA nazwał argentyńskiego bramkarza.
Legendarny Dariusz Szpakowski po raz ostatni skomentował mecz mistrzostw świata. "Dlaczego są rzuty karne? Bo Messi i Mbappe chcą żeby pożegnanie Dariusza Szpakowskiego było legendarne!" - żartował Marek Szkolnikowski.
"I jeszcze na pożegnanie Dariusza Szpakowskiego. Skomentował najlepszy finał w historii mundiali. Piękny dzień" - ocenił Paweł Wilkowicz.
"Futbol zawsze się obroni" - spuentował Michał Zachodny.
Czytaj także:
Argentyna z ogromną premią! Rekordowy zarobek mistrza świata
Nieprawdopodobne, z kim Argentyna przegrała na mundialu w Katarze