Po zakończeniu dla reprezentacji Polski mistrzostw świata, Robert Lewandowski wraz z rodziną wybrał się na rajskie wakacje na Malediwy. Tam ładował akumulatory przed kolejną częścią sezonu, gdzie czekają go duże wyzwania z FC Barceloną. Celem minimum jest zdobycie mistrzostwa kraju.
O mundialu - mimo strzelonych dwóch goli - Lewandowski będzie chciał szybko zapomnieć. Wszystko nie tylko przez defensywną taktykę, ale i atmosferę panującą wokół kadry po tym, jak na jaw wyszła kwestia premii obiecanej przez szefa rządu Mateusza Morawieckiego.
Lewandowski wrócił już z rodzinnych wakacji, które spędził w towarzystwie żony Anny Lewandowskiej, a także córek Klary i Laury. Wszyscy wrócili już do Barcelony. Tam "Lewy" został przyłapany przez telewizyjne kamery w zaskakującym dla polskich kibiców miejscu.
"Przyłapany na padlu! Robert Lewandowski na widowni finałów turnieju w Barcelonie!" - czytamy na twitterowym profilu Canal+ Sport. Nagranie można zobaczyć poniżej.
Padel to popularna w Hiszpanii gra, która jest połączeniem squasha i tenisa. Celem jest uderzenie rakietą piłki w taki sposób, by odbiła się co najmniej dwa razy na polu przeciwnika. Wymianę można wygrać również przez zmuszenie rywali do błędu, na przykład zagrania w siatkę.
Przyłapany na padlu! Robert Lewandowski na widowni finałów turnieju w Barcelonie!
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) December 18, 2022
Bądź jak Lewy i oglądaj turniej WPT BARCELONA MASTER FINAL 2022 w CANAL+ SPORT i CANAL+ online: https://t.co/q9rQQmvDfy pic.twitter.com/WEIsY2ab0K
Czytaj także:
Polska jak Maroko? Już niedługo!
Grał w Legii i zdobył medal na mundialu. "To był dla mnie ważny etap"
ZOBACZ WIDEO: Miss Euro ma specjalną wiadomość do polskich piłkarzy. Dołączyła takie nagranie