Reprezentacja Hiszpanii odpadła z turnieju mistrzostw świata w Katarze na etapie 1/8 finału. Tam lepsze od byłych mistrzów świata okazało się być Maroko. Afrykański zespół awansował po serii rzutów karnych.
Po odpadnięciu swoją przygodę z reprezentacją Hiszpanii zakończył Luis Enrique. Selekcjoner został bowiem zwolniony. Jego rolę na następne lata przejął zdecydowanie mniej doświadczony Jose Luis De La Fuente.
Mówiło się, że postara się on przekonać weteranów do dalszej gry w kadrze. Sergio Busquets miał jednak w tej kwestii zdecydowanie inne plany. 16 grudnia 2022 roku poinformował bowiem opinię publiczną o zakończeniu kariery w reprezentacji. Zrobił to za pomocą filmu opublikowanego na Instagramie.
"To był zaszczyt reprezentować mój kraj i wznieść go na szczyt. Być mistrzem świata i Europy. Być kapitanem i rozegrać tak wiele meczów, z większymi lub mniejszymi sukcesami. Zawsze dawałem z siebie wszystko i dołożyłem swoje ziarenko do tego, by wszystko potoczyło się, jak należy, by każdy czuł się ważny. Pomagaliśmy sobie i walczyliśmy o ten sam cel, z wyjątkowymi, niezapomnianymi i historycznymi doświadczeniami" - napisał kapitan FC Barcelony.
Busquets swój debiut w kadrze "La Roja" zanotował w kwietniu 2009 roku. Wówczas wszedł na murawę w meczu eliminacji mistrzostw świata przeciwko Turcji. Jego kariera w kadrze kończy się dla niego na 143 meczach. Strzelił dwa gole oraz zanotował dziewięć asyst. Z reprezentacją wygrał mistrzostwo świata w 2010 roku i dwa lata później mistrzostwo Europy.
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę
ZOBACZ WIDEO: Miss Euro ma specjalną wiadomość do polskich piłkarzy. Dołączyła takie nagranie