Do tej pory Szymon Marciniak był głównym sędzią hitu grupy D, w którym Francja zmierzyła się z Danią. Potem - w 1/8 - otrzymał spotkanie Argentyny z Australią.
Od tego czasu Polak czeka na kolejne wyznaczenie, a do końca mundialu 2022 pozostały już tylko cztery, za to najważniejsze, spotkania.
Po każdej fazie FIFA skraca listę arbitrów i wysyła część do domu. Kolejna grupa opuści Katar w poniedziałek.
W tym gronie nie będzie Marciniaka i polskiej załogi. Do takich informacji dotarli dziennikarze TVP Sport. Nasz zespół arbitrów ma zostać na mundialu do samego końca.
ZOBACZ WIDEO: Trudna sytuacja w reprezentacji po mundialu. "Słowo przeciwko słowu"
Co to oznacza? Tyle, że jeden z półfinałów, mecz o brąz albo... wielki finał mogą czekać właśnie na polskich arbitrów, co byłoby sporym wyróżnieniem.
Marciniak ma dużo atutów w ręku. Po pierwsze, po jego meczach na mundialu nie było "szumu" jeżeli chodzi o jego decyzje. Nie było też kontrowersji. Innym plusem Polaka jest Pierluigi Collina, który darzy naszego sędziego wielkim zaufaniem.
Kiedy odbędą się kolejne mecze na MŚ? Półfinał Argentyna - Chorwacja rozegrany zostanie we wtorek, 13 grudnia, z kolei Maroko - Francja w środę, 14 grudnia. Natomiast w przyszły weekend odbędą się dwa najważniejsze pojedynki katarskiego turnieju.
Zobacz także:
Zwrot akcji we francuskiej kadrze. Zidane nie będzie zadowolony
Tajemniczy wpis. Ronaldo nie powiedział ostatniego słowa na mundialu?!