SSC Napoli zainwestował w transfer Hirvinga Lozano z PSV Eindhoven 45 milionów euro. Reprezentant Meksyku jest związany z włoskim klubem od 2018 roku i nigdy nie wykorzystał w nim pełni potencjału. W 133 meczach strzelił 30 goli, a przy 13 bramkach asystował.
Pomocnik najpewniej nie przedłuży kontraktu z głównym kandydatem do zdobycia mistrzostwa Włoch. Hirving Lozano nie zgadza się na obniżenie pensji, a klub chce ciąć koszty. Zwłaszcza, że trener Luciano Spalletti nie wystawia Lozano w podstawowym składzie Napoli.
Włoski dziennik "La Gazzetta dello Sport" informuje, że Liverpool FC bacznie obserwuje sytuację Hirvinga Lozano. Klub z Anfield już wcześniej był zainteresowany sprowadzeniem reprezentanta Meksyku, a obecnie chce wykorzystać wygasający kontrakt piłkarza z Napoli i przeprowadzić transfer niskim kosztem. Znacznie niższym niż wpisana w umowę Lozano klauzula 130 milionów euro.
27-letni piłkarz może zmienić otoczenie na początku przyszłego roku, chociaż bardziej prawdopodobne jest jego odejście po zakończeniu sezonu. Luciano Spalletti nadal potrzebuje szerokiej kadry do gry na trzech frontach - w Serie A, w Pucharze Włoch i w Lidze Mistrzów.
Hirving Lozano jest jeszcze na urlopie po mistrzostwach świata 2022. Meksyk odpadł z turnieju po trzech meczach w grupie. Okazał się nieznacznie gorszy w tabeli niż druga Polska, a sam Lozano nie zaprezentował się dobrze na mundialu.
Czytaj także: Wzburzenie na konferencji Brazylijczyków. Zobacz, co się stało
Czytaj także: Były reprezentant apeluje do Lewandowskiego. "Chcę zobaczyć kapitana, nawet pod palmą z wakacji"
ZOBACZ WIDEO: Tak będzie wyglądała Polska na Euro 2024? Obecność jednego piłkarza wywołała kontrowersje
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)