"To jest dla mnie najgorsze". Lewandowski przemówił ws. afery z premią

Getty Images / Marvin Ibo Guengoer - GES Sportfoto / Robert Lewandowski
Getty Images / Marvin Ibo Guengoer - GES Sportfoto / Robert Lewandowski

- To wszystko się dzieje poza piłkarzami, którzy razem z kibicami są ofiarami tej sytuacji - mówi Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski tak odniósł się do sprawy premii od Mateusza Morawieckiego za awans z grupy na MŚ 2022 w Katarze.

- Piłka, zamiast łączyć ludzi, to nas tu podzieliła - przyznaje Robert Lewandowski, który udzielił wywiadu "Przeglądowi Sportowemu".

W poniedziałek, 5 grudnia, na łamach Wirtualnej Polski (TUTAJ) ujawniliśmy, że przed wylotem reprezentacji do Kataru premier Mateusz Morawiecki obiecał drużynie - w przypadku awansu z grupy - co najmniej 30 mln złotych premii.

Po naszej publikacji rozpoczęła się prawdziwa burza. Ostatecznie Morawiecki przyznał, że piłkarze zasługują na premię, ale jednocześnie poinformował, że rządowych pieniędzy dla piłkarzy jednak nie będzie.

"Nagradzanie za wyniki na najbardziej prestiżowych turniejach jest ważnym elementem całości systemu i zarazem rolą Związku oraz głównych sponsorów. Na koniec wprost: nie będzie rządowych środków na premie dla piłkarzy" - napisał Morawiecki w mediach społecznościowych.

- Cała ta sprawa stała się trochę pretekstem do rozpętania wojny polsko-polskiej, w której jest chyba dużo polityki, sporów różnych frakcji, również wokół PZPN-u, wokół zwolenników i przeciwników trenera - przyznał kapitan reprezentacji Polski.

ZOBACZ WIDEO: Kłótnia o podział pieniędzy. "Wszystko powinno być ustalone przed wylotem z Warszawy"

- Każdy głos jest wykorzystywany, przekręcony, dopasowany do tezy, która danej osobie pasuje. I piłka, zamiast łączyć ludzi, tu nas chyba podzieliła. I to jest dla mnie najgorsze - dodał.

Przypomnijmy, że Biało-Czerwoni mieli dostać premię za awans z grupy podczas mistrzostw świata 2022 w Katarze, co finalnie im się udało. Nasza kadra odpadła w 1/8 przegrywając z Francją 1:3.

Zobacz także:
Kadra dzieliła pieniądze, których nie miała. Skąd ten pośpiech?
Michniewicz o premii od Morawieckiego. Padły zaskakujące słowa

Komentarze (31)
avatar
Luśka.
9.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Robert, szkoda czasu i zdrowia. Cokolwiek powiesz lub nie - i tak pismacy dla kliknięć przedstawią po swojemu w tej monstrualnej manipulacji medialnej. 
avatar
XYZ-
9.12.2022
Zgłoś do moderacji
4
3
Odpowiedz
za co oni się upominają o premie? przecież grali jak skacowane menele a Lewandowski nawet się nie spocił 
avatar
artysek1973
9.12.2022
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Ale jakby przeszli grupę w ładnym stylu i nadal grali to chyba nikt by nie robił problemu (chyba). Morawiecki się przeliczył nie zdawał sobie sprawy jak oni grają, wyrzygali wyjście z grupy b Czytaj całość
avatar
Kristof81
9.12.2022
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Niedość ze zarabiają najwiecej ze sportowców w kraju choć osiągają najmniej a dostali by kupę kasy 
avatar
Zły kibic
9.12.2022
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Podzieliła to was chytrość do mamony za co premie jak wy nie byliście na tym samym mundialu co inni sami się podzieliliscie wy jesteście pracownikami PZPN to nie wy wyszliście tylko inni nie we Czytaj całość