"Bardzo żałuję". Michniewicz rzucił nazwiskiem reprezentanta

PAP/EPA / Georgi Licovski / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz
PAP/EPA / Georgi Licovski / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz

Polska pożegnała się z mistrzostwami świata 2022. Drużyna prowadzona przez Czesława Michniewicza przegrała 1:3 z Francją w meczu o awans do ćwierćfinału, choć nie brakowało szans na osiągnięcie lepszego wyniku.

Właśnie niewykorzystane przez Polskę sytuacje podbramkowe najbardziej bolały Czesława Michniewicza. Selekcjoner wskazał po meczu jedną z nich, która najmocniej zapadła mu w pamięć.

- Żałuję strzału Piotrka Zielińskiego. Gdybyśmy strzelili gola jako pierwsi, to mecz mógł potoczyć się zupełnie inaczej. Bardzo żałuję, że tak się nie stało - powiedział Michniewicz w rozmowie z TVP Sport.

- Zdawaliśmy sobie sprawę, że będzie to dla nas trudny mecz. Przegraliśmy walkę o awans do ćwierćfinału z obrońcą trofeum. W pierwszej połowie mieliśmy jednak swoje dobre momenty i mogły one zakończyć się golem - wspomina selekcjoner reprezentacji Polski.

Biało-Czerwoni odpadli po dwóch golach Kyliana Mbappe i jednej bramce Oliviera Girouda. Honorowe trafienie dla Polski było już w doliczonym czasie po strzale Roberta Lewandowskiego z rzutu karnego. Na gorąco po porażce 1:3 selekcjoner zdecydował się na podziękowania dla wszystkich osób, które w czasie turnieju wspierały zespół.

Czytaj także: Świetne liczby lidera Portugalii. Wyrównał rekord w dwóch meczach
Czytaj także: Wielka gwiazda nie pomaga drużynie na mundialu

ZOBACZ WIDEO: Nadchodzi złote pokolenie reprezentacji Polski? "Liczę, że będzie mieć lepsze pojęcie o piłce"

Komentarze (16)
avatar
Alex1313
5.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Michniewicz do fryzjera i na kolonie 
avatar
dydex
5.12.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
ech michniewicz ty się niczego nie nauczyłeś ...bielik ??? porażka facet nie potrafi podnieść głowy na boisku do tego wolny ospały i słaby, Grosicki w 4 minuty zrobił więcej niż frankowski prze Czytaj całość
avatar
zwykly widz
5.12.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wczoraj pisaliście że w podstawowym składzie wyjdzie prawdopodobnie Grosicki co mnie bardzo ucieszyło. A dzisiaj. Michniewicz wpuścił go do gry praktycznie po meczu. Prawdziwego wirtuoza co pot Czytaj całość
avatar
Mariolondyn50
5.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
/ No i zaczeło sie gdybanie .... / - Panie trenejro - gdyby pudlarz karnych i spacerowicz przedpola karnego zrobił swoje z Meksykiem to gralibyśmy z Australią , a nie z silną Francją . 
avatar
OLEWAJCA
5.12.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
CO TO ZA TRENER ,KTORY GRA TYLKO OBRONNIE ,DLACZEGO NIE GRAŁ 3 NAPASTNIKOW --LEWY -GROSICKI I MILIK--WYNOCHA DZIADU