"Pozwólcie, że upiję". Mateusz Borek zaskoczył w studiu TVP

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Mateusz Borek
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Mateusz Borek

Mateusz Borek przed meczem reprezentacji Polski z Argentyną wypowiedział się na temat dobrze znanych dylematów dotyczących stylu gry Biało-Czerwonych. Ceniony dziennikarz nie mógł przedstawić tego w lepszy sposób.

Reprezentacja Polski w ostatnim spotkaniu zanotowała arcyważne zwycięstwo z Arabią Saudyjską (2:0). Tym samym Biało-Czerwoni dali kibicom sporo radości i nadzieje na awans do fazy pucharowej mistrzostw świata w Katarze.

A przecież rozpoczęli od słabego meczu przeciwko Meksykowi (0:0). Sporo mówiono wtedy na temat stylu gry zespołu prowadzonego przez Czesława Michniewicza. Debata zresztą trwa już od dłuższego czasu. Głos w tej sprawie zabrał Mateusz Borek.

Komentator Telewizji Polski urządził pewnego rodzaju "performance", który na pewno zaskoczył niejednego widza. Tuż przed rozpoczęciem doświadczony dziennikarz wziął łyk wody, aby jak stwierdził "uplastycznić swoją wypowiedź".

- Ci, którzy patrzą na punkty i na stracone bramki to patrzą na szklankę pełną. Ci, którzy preferują piękną, to mówią jednak, że szklanka jest do połowy pusta - powiedział Mateusz Borek na wizji.

Z Argentyną najważniejsze są punkty, bo to właśnie one dadzą awans reprezentacji Polski do 1/8 finału mistrzostw świata. W innym przypadku trzeba będzie liczyć na korzystne rozwiązanie w drugim meczu - Arabia Saudyjska kontra Meksyk.

ZOBACZ WIDEO: Nowa gwiazda światowego futbolu. Ekspert porównał go do Lewandowskiego

Zobacz też:
Trener Argentyny z uznaniem mówi o Polakach. "Ten zespół to nie tylko Lewandowski"
Szaleństwo w Australii. Zobacz, co wyprawiali w środku nocy

Źródło artykułu: WP SportoweFakty