Andres Balanta był piłkarzem pierwszoligowej drużyny Atletico Tucuman, występującej w Argentynie. Kolumbijczyk został w czerwcu 2022 roku wypożyczony do tego klubu.
Wcześniej w latach 2018-2022 reprezentował barwy Deportivo Cali i tam też miał wrócić po roku. Miał okazję grać również w zespołach narodowych U-17, U-20 i U-23.
Podczas wtorkowego treningu swojej drużyny zasłabł po zaledwie kilku minutach. Jak poinformował serwis infobae.com, najpierw użyto defibrylatora, a następnie trafił do szpitala. Przez 40 minut reanimowano go.
22-letni Kolumbijczyk zmarł. Klub zorganizował specjalną konferencję prasową, podczas której przekazał smutne wieści. Atletico Tucuman złożyło kondolencje rodzinie i najbliższym piłkarza. Dołączyła do tego również kolumbijska federacja piłkarska.
Atlético Tucumán lamenta confirmar el fallecimiento del futbolista colombiano Andrés Balanta.
— Atlético Tucumán (@ATOficial) November 29, 2022
Abrazamos y acompañamos con profundo respeto a sus familiares y amigos en este momento. pic.twitter.com/bwHWNrrk7h
Czytaj też:
Były selekcjoner wie, jak zatrzymać Messiego. Wielki mecz przed Polską
Wygwizdali angielski hymn podczas meczu MŚ. Wyjaśnili dlaczego