Mecz jednak nie zaczął się pomyślnie dla wicemistrzów świata, bo już w drugiej minucie do ich bramki trafił Alphonso Davies. Jednak im dalej w mecz, tym bardziej Chorwaci się budzili i przejmowali inicjatywę.
W 35. minucie Marcelo Brozović zamarkował podanie do środka, a jednak zagrał na lewo do Ivana Perisicia, który znalazł podaniem Andreja Kramaricia. Ten przyjął piłkę na dobrej szybkości, a następnie zdecydował się na strzał. Milan Borjan skapitulował po raz pierwszy.
Jeszcze przed przerwą Chorwacja objęła prowadzenie. Josip Juranović wykonał świetne prostopadłe podanie do wbiegającego w półkole pola karnego Marko Livaji, a ten nie czekał, aż doskoczą do niego obrońcy, a po prostu uderzył. I to była bardzo dobra decyzja.
Na 3:1 bramkę zdobył ponownie Kramarić. Perisić dośrodkował mu z lewej strony prawą nogą, a napastnik Hoffenheim miał czas, by sobie przyjąć piłkę, przełożyć na lewą nogę i uderzyć tuż przy słupku.
ZOBACZ WIDEO: Rozbrajające słowa Szczęsnego. Przytoczył je nasz reporter
W doliczonym czasie gry piłkarze z Bałkanów mieli jeszcze kontrę, którą na bramkę zamienił Lovro Majer. Chorwacja wygrała 4:1 i po dwóch meczach ma cztery punkty w tabeli.
W ostatniej kolejce fazy grupowej Kanada zagra z Marokiem, a Chorwacja z Belgią. Oba mecze odbędą się 1 grudnia o 16:00 polskiego czasu.
Chorwaci wyrównują!
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 27, 2022
https://t.co/5LgIr2ro3u
__________#CROCAN #mundialove pic.twitter.com/890jTzkeua
Dwa szybkie ciosy i Chorwaci na prowadzeniu!
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 27, 2022
➡️ https://t.co/5LgIr2ro3u
__________#CROCAN #mundialove pic.twitter.com/6rC86nDgY8
TRZY! Chorwacja już tego nie wypuści!
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 27, 2022
https://t.co/5LgIr2ro3u
__________#CROCAN #mundialove pic.twitter.com/T10XHw4zvO
Czytaj też: Już nie chcemy być jak Kanada. Twitter po zwycięstwie Chorwatów