To musiało się tak skończyć. Po tym, jak Cristiano Ronaldo udzielił głośnego wywiadu, w którym otwarcie krytykował menedżera Erika ten Haga, jego odejście wydawało się kwestią czasu. We wtorek Manchester United oficjalnie ogłosił decyzję o rozstaniu z utytułowanym Portugalczykiem.
"Cristiano Ronaldo ma opuścić Manchester United za obopólną zgodą, ze skutkiem natychmiastowym. Klub dziękuje mu za jego ogromny wkład w ciągu dwóch okresów na Old Trafford. Strzelił on 145 goli w 346 występach w czerwonej koszulce. Klub życzy mu i jego rodzinie wszystkiego, co najlepsze" - napisał Manchester United w krótkim oświadczeniu opublikowanym na Twitterze i na stronie klubu.
Jaka będzie przyszłość Ronaldo? Tego jeszcze nie wiadomo. Jednak biorąc pod uwagę finansowe oczekiwania Portugalczyka oraz jego wysokie aspiracje, trudno będzie mu znaleźć zatrudnienie w Europie.
ZOBACZ WIDEO: Co na to kibice? Reprezentanci Polski ocenieni po meczu z Meksykiem
Hiszpański dziennik "Marca" informuje, że "CR7" jest bliski sensacyjnego transferu. Z ustaleń wynika, że piłkarz może trafić do Arabii Saudyjskiej, ale jeszcze nie w najbliższym okienku. Jego pozyskaniem zainteresowani są właściciele Newcastle United, do których należy też klub Al Nasra.
Nie jest wykluczone, że Ronaldo najpierw zagra w klubie z Premier League, a potem na zakończenie kariery trafi do Arabii Saudyjskiej. Taki scenariusz dla Portugalczyka przewidują Hiszpanie.
Ronaldo jest do wzięcia za darmo. Piłkarza do transferu skusić mogą gigantyczne pieniądze, które z pewnością są w stanie zaoferować Saudyjczycy.
Czytaj także:
Polacy zmienili zdanie o rywalu. "Zaskoczyli nas"
Fatalne diagnozy. Najbliższy rywal Polski poważnie osłabiony