Gianni Infantino od dłuższego czasu nie kojarzy się dobrze kibicom piłki nożnej na całym świecie. Jego wypowiedzi często są postrzegane jako absurdalne, a na temat tych ostatnich tuż przed rozpoczęciem mistrzostw świata w Katarze było naprawdę głośno (więcej przeczytasz TUTAJ).
Jak widać Jacek Laskowski również nie ma pozytywnego zdania na temat szefa Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej. Widzowie przekonali się o tym podczas transmisji spotkania otwarcia pomiędzy Katarem a Ekwadorem.
W pewnym momencie kamerę skierowano na puchar dla zwycięzcy mistrzostw świata. Po chwili kibice przed telewizorami mogli zobaczyć także Gianniego Infantino. Wtedy swoją wypowiedzią zaskoczył właśnie Laskowski.
ZOBACZ WIDEO: Tak wyglądają kulisy. Były reprezentant Polski ujawnia
- Każda z 32 drużyn marzy o tym, by za miesiąc przytulić tego wspaniałego, złotego łysola i nie mówię tutaj o Infantino - stwierdził komentator Telewizji Polskiej, który miał na myśli wielkie trofeum.
W pewnym momencie dziennikarz zagłuszył przewodniczącego FIFA. - Wybaczcie państwo, że zagadaliśmy szefa FIFA, on gada po arabsku, uczył się tego wiele miesięcy, to kontrowersyjna postać, niech gada zdrów - dodał.
Katarczycy na pewno nie będą dobrze wspominać pierwszych 45. minut mundialu na swojej ziemi. Gospodarz tegorocznych mistrzostw świata do przerwy przegrywał 2:0 z reprezentacją Ekwadoru po bramkach Ennera Valencii.
Zobacz też:
A jednak sprzedali. FIFA przyjęła pieniądze skąpane w ukraińskiej krwi
Lewandowski zaskoczył. Taką złożył deklarację