57 
FIFA, w wyniku protestu, na czele którego stanął PZPN, wykluczyła Rosję ze swoich rozgrywek. Krwawa inwazja na Ukrainę nie zniechęciła jednak światowej federacji do robienia interesów z rosyjskimi kontrahentami.
Rosjanie obejrzą mundial w publicznych stacjach VGTRK i Pierwyj kanał oraz należącym do Gazprom Media Match TV. Ta ostatnia, choć jest stacją sportową, słynie ze swojego propagandowego przekazu. Zdarzało jej się przerywać transmisje wydarzeń sportowych w momencie, w którym sportowcy lub kibice wyrażali swoje wsparcie dla Ukraińców.
5 mld odbiorców
Poza Rosją mundial w Katarze będzie transmitowany do 195 krajów, co oznacza, że mecze dotrą niemal do każdego zakątka świata. FIFA sprzedała prawa do transmisji turnieju za łączną kwotę ponad 2,6 mld dolarów. Co ciekawe, jedna czwarta tej kwoty pochodzi od nadawców ze... Stanów Zjednoczonych. Będzie je można oglądać tam w telewizjach FOX oraz Telemundo.
Według raportu Światowej Federacji Piłkarskiej,i średnia oglądalność każdego z 64 meczów mistrzostw świata rozgrywanych w Rosji kształtowała się na poziomie 191 milionów widzów.
ZOBACZ WIDEO: To będzie najbardziej kontrowersyjny mundial w historii? Zaatakowano dziennikarza
Dla porównania, rozgrywany w 2014 roku mundial w Brazylii oglądało średnio o cztery miliony mniej. Co ciekawe, liczniejszą widownię zgromadził finał sprzed ośmiu lat (545 mln) niż ten z 2018 roku (517 mln).
W Polsce cztery lata temu najchętniej oglądanym meczem było starcie Biało-Czerwonych z Kolumbią (13,63 mln). Spotkanie z Senegalem przyciągnęło nieco ponad 11 milionów telewidzów, a na trzecim miejscu znalazł się finał pomiędzy Francją i Chorwacją (8,42 mln widzów).
Szacuje się, że w tym roku rekordowa oglądalność może paść podczas potyczki Polaków z Argentyną. Sprzyjają temu takie aspekty, jak klasa rywala, pora meczu (godzina 20:00 w środę, 30 listopada) oraz fakt, że może to być mecz o wyjście z grupy dla ekipy Czesława Michniewicza.
FIFA podała również, że przez co najmniej minutę mistrzostwa świata w Rosji obejrzało 3,26 miliarda ludzi. Prezydent Gianni Infantino w maju przekonywał, że przy okazji tegorocznego turnieju w Katarze liczba ta może sięgnąć nawet pięciu miliardów. Eksperci przewidują, że jest na to szansa ze względu na porę, w jakiej rozgrywany jest turniej. Jesienią - na przykład w Europie - ludzie chętniej zasiadają przed telewizorami.
Mundial w polskiej telewizji
W Polsce, tradycyjnie już, wszystkie mecze mistrzostw świata oglądać będzie można w TVP. Wyjątkami były jedynie turnieje w Korei i Japonii (2002), kiedy prawa kupił Polsat Sport, a publiczny nadawca musiał zadowolić się jedynie meczami Polaków, spotkaniem otwarcia, a także półfinałem i finałem. Cztery lata później Telewizja Polska podzieliła się prawami z Polsatem na pół.
Spotkania oglądać będzie można w tradycyjnej telewizji w kanałach TVP1, TVP2 oraz TVP Sport oraz w specjalnie uruchomionym w tym celu TVP 4K, ale także w aplikacji Smart TV, aplikacji mobilnej oraz na stronie tvpsport.pl. W przekazie internetowym do wyboru będą cztery ścieżki dźwiękowe - polska, angielska, audiodeskrypcja oraz czysty dźwięk ze stadionu bez komentarza.
TVP prawa do transmisji mundialu w Katarze nabyła jeszcze przed rozpoczęciem poprzednich mistrzostw świata, które odbyły się w 2018 roku w Rosji. Dokładnej kwoty nie znamy, ale według szacunków fachowców, kosztowało to nadawcę kilkadziesiąt milionów złotych.
Część kosztów z pewnością zwróci się w reklamach. Cena 30 sekund w bloku reklamowym przy meczu Polaków z Argentyną wynosi blisko 600 tysięcy złotych, a przy spotkaniu finałowym - 30 procent więcej. TVP otworzyła też możliwość publicznego pokazywania mistrzostw w restauracjach i pubach. Cena takiej licencji to koszt między 2 a 10 tysięcy złotych.
Prawa do transmisji radiowych na terenie Polski posiada Polskie Radio. W planach są liczne audycje, a także bezpośrednie relacje w Jedynce m.in. z meczu otwarcia Kataru z Ekwadorem, wszystkich spotkań reprezentacji Polski oraz finału.
Czy zamierzasz oglądać mecze MŚ w Katarze? 
Rozwiń odpowiedzi (1) 
