34-letni Robert Lewandowski jest jednym z najskuteczniejszych strzelców w piłce nożnej, ale wciąż ma jedno marzenie: strzelić gola w finałach mistrzostw świata.
"BBC" pisze, że Polska nie zakwalifikowała się do turniejów w 2010 i 2014 roku i zdobyła tylko dwa gole, gdy cztery lata temu zajęła ostatnie miejsce w swojej grupie w Rosji.
- Zdobycie gola na mundialu jest wielkim marzeniem i zrobię wszystko, aby to marzenie spełnić. Mam nadzieję, że na tym mundialu tak się stanie - przyznał w rozmowie.
Na ostatniej konferencji prasowej - już na miejscu w Katarze - Lewandowski zaznaczył, że nie wie, czy wystąpi na kolejnym turnieju MŚ.
ZOBACZ WIDEO: Michniewicz zmienił decyzję. "Nie da się wytrzymać"
- Czy to będzie mój ostatni mundial? Nie wiem. Przygotowuję się tak, jakby to mógł być ostatni. Nie mówię "nie", ani nie mówię "tak". Zdaję sobie sprawę, że fizycznie będę mógł zagrać za cztery lata, ale wiele czynników może na to wpłynąć, nie tylko te sportowe - powiedział.
W wywiadzie dla Guillema Balague z BBC Radio 5 Live jego słowa o mundialu 2026 (odbędą się w USA, Meksyku i Kanadzie) brzmią nieco inaczej. Polak złożył bardzo ważną deklarację
- Nie sądzę, żeby to były moje ostatnie mistrzostwa świata. Chcę zagrać w następnym mundialu - zadeklarował Lewandowski.
Polacy rozpoczną turniej od meczu z Meksykiem (wtorek, 17:00). 26 listopada Biało-Czerwoni zagrają mecz z Arabią Saudyjską, natomiast 30 listopada zmierzą się z Argentyną.
- Będę szczęśliwy, że zagram przeciwko Argentynie i Messiemu - on zmienił futbol na zawsze - powiedział.
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę