To prawdziwy paragon grozy! Sprawdź, ile w Katarze trzeba zapłacić za kubek piwa

Getty Images / David Ramos - FIFA / Na zdjęciu: kibice w Katarze
Getty Images / David Ramos - FIFA / Na zdjęciu: kibice w Katarze

Mistrzostwa świata w Katarze ruszają już w niedzielę. Organizatorzy robią wszystko, by kibice mogli dopingować piłkarzy w dobrych warunkach. Odstraszające mogą być jednak ceny. Sprawdź, ile trzeba zapłacić za kubek piwa.

W tym artykule dowiesz się o:

Odbywające się co cztery lata mistrzostwa świata zawsze są piłkarskim świętem. Do kraju gospodarza zjeżdżają się fani z całego świata i to nawet wtedy, gdy nie mają biletów na mecze. Mundial w Katarze jest jednak inny niż wszystkie. Najważniejsza różnica: rozgrywany będzie na przełomie listopada i grudnia, gdy w Europie wszyscy już myślą o nadchodzącej zimie i świętach.

Katarczycy przygotowali nie tylko nowoczesne i klimatyzowane stadiony, ale też wielką strefę kibica, która pomieścić będzie mogła 40 tysięcy ludzi. Tabloid "The Sun" dokładnie sprawdził, co podczas mistrzostw będzie tam dostępne dla kibiców.

Szokujące są ceny, na co zwracał już uwagę nasz korespondent na Mistrzostwa Świata 2022, Piotr Koźmiński (więcej TUTAJ). "Powiedz setkom angielskich, walijskich i niemieckich fanów, że będą musieli stać w kolejce przez godzinę lub dłużej, aby zapłacić prawie 12 funtów za plastikowy kubek piwa z jedynego stoiska. Masz przepis na problemy" - czytamy w "The Sun".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Neymar błysnął geniuszem. Zrobił to jako jedyny

W przeliczeniu na złotówki wynosi to ponad 60 złotych za kubek piwa. Do tego do godziny 19 czasu lokalnego (czyli 17 czasu polskiego) napoje w strefie kibica nie są serwowane.

Podobne ceny dotyczą jedzenia. Papierowy talerz nachosów z guacamole i quesadillą z kurczakiem kosztuje również ponad 60 złotych. Sałatka grecka to koszt 9 funtów, a kawałek pizzy pepperoni kosztować będzie 8 funtów (kolejno ok. 50 i 43 zł). Podsumowując, za jedno piwo i posiłek zapłacić trzeba będzie - w przeliczeniu - nawet 130 złotych.

Czytaj także:
Skazani na Krychowiaka? Selekcjoner zdradził niepokojące informacje
Nie wynik. Michniewicz wprost, co dla niego jest najważniejsze po meczu

Komentarze (2)
avatar
yes
17.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pisaliście, że u Lewandowskiego też jest drogo. Po powrocie do Warszawy podniesie pewnie ceny... 
avatar
Aquaman
17.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Może to jest przepis na trzeźwość i brak masowej otyłości tak powszechnej w świecie zachodnim... ;)