Kibice będą rozczarowani? Są przecieki ws. występu Lewandowskiego

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
zdjęcie autora artykułu

Na sześć dni przed pierwszym meczem na mundialu w Katarze, reprezentacja Polski rozegra sparing z Chile. Trener Michniewicz zdradził, że będzie chciał dać odpocząć niektórym zawodnikom. TVP Sport przekazało informacje ws. gry Roberta Lewandowskiego.

- Pięciu zawodników nie biorę pod uwagę na to spotkanie - powiedział podczas wtorkowej konferencji prasowej selekcjoner Czesław Michniewicz.

Wiadomo, że jednym z nich jest Michał Skóraś. W jego przypadku zadecydowały względy zdrowotne. Podczas ostatniego meczu w Białymstoku gracz Lecha Poznań przedwcześnie opuścił boisko.

Trener zapowiedział, że będzie chciał dać szansę zawodnikom, którzy nie byli ostatnio w rytmie meczowym. M.in. z tego względu Michniewicz nie nazywa meczu z Chile "próbą generalną".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: usłyszał, że jedzie na mundial. I się zaczęło!

Zwrócił także uwagę na to, że zmiana miejsca rozgrywania meczu wprowadziła nieco zamieszania. Na stadionie Legii boisko będzie trudniejsze, przez co ryzyko kontuzji się zwiększyło.

TVP Sport przekazało, że wśród rezerwowych, z których trener nie skorzysta, będzie Robert Lewandowski. Po raz ostatni 34-latek opuścił mecz reprezentacji 11 czerwca, gdy Polacy mierzyli się na wyjeździe z Holandią (2:2).

Wśród odpoczywających mają znaleźć się ponadto Piotr Zieliński, Sebastian Szymański, Matty Cash i Nicola Zalewski.

- Wdrażamy protokół Katar. Będzie pięciu zawodników, którzy w środę odbędą specjalny trening przed meczem. Znajdą się w kadrze, wśród rezerwowych, ale nie będziemy z nich korzystali - wyjaśnił selekcjoner.

Mecz Polska - Chile odbędzie się w środę, 16 listopada o godz. 18:00 w Warszawie. Transmisja w Pilot WP, tekstową relację live przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Czytaj także:Ważna informacja przed meczem z Chile. Trener wskazał, kto nie zagraJuż wiadomo, kiedy sądny dzień dla Lewandowskiego. Mina może mu zrzednąć

Źródło artykułu: