Mistrzostwa świata już tuż, tuż, a więc każdy odniesiony uraz przez zawodnika w ostatnim czasie może odbić się na jego udziale w tym turnieju. Tak było w przypadku gwiazdy Borussii Dortmund, która zdaniem "Sky Sports", nie pojedzie do Kataru.
Tym pechowcem ma być Marco Reus. Pomocnika już od dawna dręczą kontuzje. Pierwsza z nich wystąpiła w połowie września, z której wyleczył się trzy tygodnie później. Po powrocie na boisko (16 października) ponownie dokuczał mu ból, co skutkowało kolejną przerwą od gry.
Niemiec zdołał wrócić 5 listopada, ale historia zatoczyła koło i po spotkaniu z Bohum znów przyszło mu mierzyć się z urazem. Zdaniem portalu, Hansi Flick będzie musiał poradzić sobie na mundialu bez 48-krotnego reprezentanta kraju.
ZOBACZ WIDEO: Zawieszenie Świerczoka. "Został potraktowany okrutnie"
Reus odnotował w tym sezonie w sumie 12 występów (dziewięć w Bundeslidze, dwa na poziomie Champions League oraz jeden w Pucharze Niemiec). W ramach nich zdobył trzy bramki i czterokrotnie asystował.
Jego drużyna nie może być zadowolona ze swojej pozycji w tabeli niemieckiej ekstraklasy. W tym zestawieniu uplasowali się bowiem na dopiero dziewiątym miejscu. Strata do drugiego Unionu Berlin nie jest jednak wysoka, bo wynosi zaledwie dwa "oczka". Inaczej wygląda to w przypadku liderującego Bayernu Monachium, do którego BVB traci aż sześć punktów.
Lewandowskiemu ubędzie rywal? Ciekawy ruch holenderskiego napastnika
Manchester City udowodnił wyższość nad Chelsea. Pokaz nieskuteczności "The Blues"