W tym artykule dowiesz się o:
Napoli radziło sobie bez Chwiczy Kwaracchelii. Tym razem ofensywne trio w zespole Luciano Spallettiego stworzyli Matteo Politano, Victor Osimhen oraz Giacomo Raspadori. W drugiej linii zagrał Tanguy Ndombele zamiast Piotra Zielińskiego, a Polak przydał się później jako zmiennik.
Podopieczni Luciano Spallettiego rozpoczęli mecz ostrożnie. Nie przeprowadzili huraganowego ataku w kierunku bramki, a spokojnie szukali sposobu na stworzenie sytuacji podbramkowej.
Z czasem zaczęło się robić monotonnie na Stadio Diego Armando Maradona. Kibice nie poznawali zawodników Napoli, którzy odbijali się od przyjezdnych. 0:0 w strzałach celnych po dwóch kwadransach mówiło wszystko o niskiej jakości widowiska.
ZOBACZ WIDEO: Fenomenalny gol Podolskiego, ostatnia prosta do mundialu, wielka seria Lewego przerwana - Z Pierwszej Piłki #25
Dopiero w 39. minucie było uderzenie celne. Giacomo Raspadori opanował piłkę w polu karnym po dośrodkowaniu Giovanniego Di Lorenzo. Były zawodnik Sassuolo poradził sobie z defensorem Empoli i poczęstował płaskim strzałem Guglielmo Vicario. Była to jedna z zaledwie dwóch szans na pokonanie bramkarza gości w pierwszej połowie. Gra Napoli była rozczarowaniem.
W 64. minucie nastąpił desant zmienników w Napoli. Na boisku pojawił się między innymi Piotr Zieliński za Tanguya Ndombele. Ponadto Luciano Spalletti wprowadził z ławki rezerwowych Hirvinga Lozano i Eljifa Elmasa.
Dopiero po tych ruchach padł gol na 1:0. Hirving Lozano nie bez problemu, ale pokonał Guglielmo Vicario z rzutu karnego. Jedenastka została przyznana gospodarzom za nonsensowny faul Razvana Marina na Victorze Osimhenie na skraju pola karnego. Napoli wymęczyło prowadzenie w skomplikowanym meczu.
Utrzymanie prowadzenia ułatwił gospodarzom Sebastiano Luperto. W 74. minucie były obrońca Napoli w barwach Empoli zobaczył drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką za faul na aktywnym Hirvingu Lozano.
Do końca mocniej pachniało drugim golem gospodarzy niż jakimkolwiek gości aż w 88. minucie zdobył go Piotr Zieliński. Reprezentant Polski wbiegł w pole karne z drugiej linii i bez dłuższego zastanowienia oddał uderzenie z powietrza na 2:0 po dośrodkowaniu Hirvinga Lozano. Piłka wpadła do sieci blisko bezradnego Guglielmo Vicario.
Hubert Idasiak i Sebastian Walukiewicz byli na ławkach rezerwowych.
SSC Napoli - Empoli FC 2:0 (0:0) 1:0 - Hirving Lozano (k.) 69' 2:0 - Piotr Zieliński 88'
Składy:
Napoli: Alex Meret - Giovanni Di Lorenzo, Kim Min Jae, Leo Ostigard, Mario Rui - Andre-Franck Zambo Anguissa, Stanislav Lobotka (90' Giovanni Simeone), Tanguy Ndombele (64' Piotr Zieliński) - Matteo Politano (64' Eljif Elmas), Victor Osimhen (90' Diego Demme), Giacomo Raspadori (64' Hirving Lozano)
Empoli: Guglielmo Vicario - Petar Stojanović, Ardian Ismajli, Sebastiano Luperto, Fabiano Parisi - Nicolas Haas (59' Jean-Daniel Akpa Akpro), Razvan Marin (85' Emmanuel Ekong), Filippo Bandinelli (73' Alberto Grassi) - Tommaso Baldanzi (73' Liam Henderson), Nedim Bejrami - Martin Satriano (59' Sam Lammers)
Żółte kartki: Ostigard (Napoli) oraz Bandinelli, Satriano, Luperto, Parisi, Henderson (Empoli)
Sędzia: Luca Pairetto
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | 38 | 28 | 6 | 4 | 77:28 | 90 | |
2 | 38 | 22 | 8 | 8 | 60:30 | 74 | |
3 | 38 | 23 | 3 | 12 | 71:42 | 72 | |
4 | 38 | 20 | 10 | 8 | 64:43 | 70 | |
5 | 38 | 19 | 7 | 12 | 66:48 | 64 | |
6 | 38 | 18 | 9 | 11 | 50:38 | 63 | |
7 | 38 | 22 | 6 | 10 | 56:33 | 62 | |
8 | 38 | 15 | 11 | 12 | 53:43 | 56 | |
9 | 38 | 14 | 12 | 12 | 53:49 | 54 | |
10 | 38 | 14 | 11 | 13 | 42:41 | 53 | |
11 | 38 | 14 | 10 | 14 | 48:52 | 52 | |
12 | 38 | 11 | 13 | 14 | 47:48 | 46 | |
13 | 38 | 12 | 9 | 17 | 47:61 | 45 | |
14 | 38 | 10 | 13 | 15 | 37:49 | 43 | |
15 | 38 | 9 | 15 | 14 | 48:62 | 42 | |
16 | 38 | 8 | 12 | 18 | 33:46 | 36 | |
17 | 38 | 6 | 13 | 19 | 31:62 | 31 | |
18 | 38 | 7 | 10 | 21 | 31:59 | 31 | |
19 | 38 | 5 | 12 | 21 | 36:69 | 27 | |
20 | 38 | 3 | 10 | 25 | 24:71 | 19 |
Czytaj także: Drużyna Łukasza Skorupskiego pokazała charakter Czytaj także: Rywale wgnietli drużyny Polaków w dno Serie A