23-latek nie zamierzał dłużej bronić barw rosyjskiego Dinama Moskwa i podjął świetną decyzję, przeprowadzając się do Holandii. Sebastian Szymański trafił do Feyenoordu Rotterdam na zasadzie rocznego wypożyczenia.
Ofensywny pomocnik znakomicie radzi sobie po przenosinach do Rotterdamu. Na wszystkich frontach rozegrał dotychczas 15 spotkań, zapisał na swoim koncie cztery bramki oraz taką samą liczbę asyst.
17-krotny reprezentant Polski pokazał się z dobrej strony w czwartkowym meczu Ligi Europy z Lazio Rzym (1:0). Serwis voetbalnieuws.be podał, że na trybunach De Kuip pojawili się przedstawiciele Club Brugge.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski rozczarowany Barceloną? "Jest wręcz przeciwnie!"
Wraca temat transferu Szymańskiego do Belgii. Skauci Club Brugge z bliska przyglądali się kadrowiczowi, a także dwóm innym zawodnikom Feyenoordu - Quintenowi Timberowi oraz Lutsharelowi Geertruidzie.
Wypożyczony z Dinama piłkarz może zaliczyć sportowy awans, jeśli zdecyduje się na transfer do mistrzów Belgii. Club Brugge jest objawieniem trwającej edycji Ligi Mistrzów. Po sensacyjnych zwycięstwach nad Atletico Madryt czy FC Porto, podopieczni Carla Hoefkensa wywalczyli awans do 1/8 finału rozgrywek.
Czytaj także:
Zwrot ws. przyszłości Zielińskiego? Włoskie media są pewne
Warta Poznań bez swojej gwiazdy w Gliwicach? Trwa walka z czasem