Zawodnicy FC Barcelony z pewnością śledzili wydarzenia boiskowe na Giuseppe Meazza. W środowej rywalizacji z Viktorią Pilzno zdecydowanie lepszy okazał się Inter Mediolan. "Nerazzurri" zwyciężyli 4:0 z czeskim zespołem na własnym obiekcie, zapewniając sobie pozycję wicelidera grupy C Ligi Mistrzów.
Mediolańczycy zgarnęli komplet punktów i pogrzebali szanse FC Barcelony na awans do fazy pucharowej. Katalończycy z Robertem Lewandowskim w składzie wiosną zagrają tylko w Lidze Europy.
Już po sierpniowym losowaniu sympatycy "Blaugrany" mogli mieć powody do obaw. FC Barcelona jeszcze nigdy nie wyszła z grupy Ligi Mistrzów, gry trafiła na Bayern Monachium.
Ekipie z Camp Nou ta sztuka nie udała się w sezonach 1998/99 i 2021/22. Podopieczni Xaviego nie zdołali odwrócić karty w trwających rozgrywkach.
Lewandowski nie ma dużego doświadczenia, jeśli chodzi o występy w Lidze Europy. W sezonie 2010/11 rozegrał sześć spotkań jako zawodnik Borussii Dortmund, strzelił w nich gola i zanotował asystę.
Czytaj także:
Ależ cios w "Lewego"! "Oszukany i wykorzystany" [OPINIA]
Gorąco w sieci po klęsce FC Barcelony
ZOBACZ WIDEO: Michniewicz go pominął. "Na jego miejscu bym się wkurzył"