Przed Juventusem ważne spotkanie w Lidze Mistrzów. Włosi muszą ograć Maccabi Hajfa, aby nie skomplikować sobie walki o awans do 1/8 finału. Na razie nie wiadomo, czy w pierwszym składzie znajdzie się Arkadiusz Milik.
Polski napastnik nie zawsze dostaje szansę w wyjściowej jedenastce od Massimiliano Allegriego. Nie zmienia to faktu, że jego transfer jest chwalony, bo w dziesięciu meczach strzelił cztery gole. 28-latek w ten sposób spełnia swoje marzenia.
Ciekawostkę zdradził Fernando Llorente, który z Polakiem spotkał się w SSC Napoli. Hiszpan wcześniej także grał dla "Starej Damy". Okazuje się, że Milik wówczas prosił go o radę.
- Nie jestem zdziwiony, widząc Milika w Juve, bo były już rozmowy na ten temat, kiedy byliśmy razem w Napoli. W tym okresie, gdy trenowaliśmy sami, poprosił mnie o radę, a ja powiedziałem mu: "Jeśli Juventus będzie cię chciał, to idź tam" - opowiada Llorente w "La Gazzetta dello Sport".
Milik ostatecznie posłuchał, choć musiał na to trochę poczekać. Z Juventusem był łączony już od 2021 roku. Ostatecznie dopiero tego lata został wypożyczony z Olympique Marsylia.
Wiemy, ile zarabiają gwiazdy Serie A. Ogromna różnica między Szczęsnym a Milikiem >>
Niesamowite słowa o Arkadiuszu Miliku! Tak nazwał go Zbigniew Boniek >>
ZOBACZ WIDEO: Znamy grupę el. EURO 2024, cele na MŚ w Katarze - gorące dni reprezentacji | Z Pierwszej Piłki #21