[tag=2800]
Robert Lewandowski[/tag] nie strzelił gola dla Barcelony w ostatnich dwóch meczach, ale to nie zmienia faktu, że transfer Polaka jest strzałem w dziesiątkę. "Lewy" zdobył już 12 bramek w 11 meczach i z pewnością jeszcze nie powiedział ostatniego słowa.
Jak on to robi, że od kilku lat utrzymuje się na światowym topie? Nie byłoby tego bez tytanicznej pracy, którą sam wykonuje poza meczami i treningami. Hiszpański dziennikarz Tony Juanmarti z portalu relevo.com postanowił przyjrzeć się temu bliżej.
Wygląda na to, że polski napastnik wprowadził jedną nowinkę. To medytacja, na którą Lewandowski podobno poświęca kilka godzin tygodniowo. W ten sposób dba o swój umysł, aby potem lepiej zachowywać się na boisku.
Do tego dochodzi oczywiście specjalistyczna dieta, a w tym elemencie ma wsparcie żony Anny, która zna się na tym, jak mało kto. Hiszpan dodają, że Robert także w wolne dni pojawia się w ośrodku treningowym "Dumy Katalonii", aby poćwiczyć.
To nie wszystko. "Lewy" spędza sporo czasu przed telewizorem, ale po to, aby analizować grę swoich rywali. Podobno nawet robi sobie notatki, a jakby tego było mało, to przygląda się również pracy sędziów.
Ujawniono także jeden szczegół z szatni. Piłkarze mieli powiedzieć, że "kiedyś grali nim na PlayStation, a teraz mogą grać razem z nim". To pokazuje, że nasz rodak nie ma problemu, aby złapać wspólny język z młodszymi kolegami.
Patrząc na to wszystko, można być spokojnym, że nawet jeżeli Lewandowski ma chwilowy kryzys, to pewnie szybko go zażegna. W tym tygodniu będzie mieć dwie świetne okazje. W środę zagra w Lidze Mistrzów przeciwko Interowi Mediolan, a w niedzielę czeka go El Clasico z Realem Madryt.
Bayern tęskni za Lewandowskim? Polak w kalendarzu adwentowym Niemców >>
Ten wybór może zaskakiwać. Lewandowski zupełnie pominięty >>
ZOBACZ WIDEO: Znamy grupę el. EURO 2024, cele na MŚ w Katarze - gorące dni reprezentacji | Z Pierwszej Piłki #21