Bayern Monachium, FC Barcelona czy Inter Mediolan. To bez wątpienia najmocniejsza grupa w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Po pierwszych kolejkach wydaje się, że to Barca i Inter powalczą o drugie miejsce, które zapewni awans do kolejnej rundy.
Mediolańczycy we wtorek na San Siro rozegrają bardzo ważne spotkanie. Pokonać Barcelonę nie będzie jednak łatwo, o czym doskonale zdaje sobie sprawę trener Simone Inzaghi.
- Razem z Bayernem Monachium oraz Manchesterem City grają według mnie najlepszy futbol w Europie. Jesteśmy Interem i postaramy się zagrać, wykorzystując każdą naszą broń. Barcelona to zespół kompletny, silny, o wielkiej jakości. Myślę, że jest to drużyna, która odzyskuje piłkę najlepiej w Europie. Wiedzą jak zrobić wszystko z piłką przy nodze, bez piłki... i mają do tego Lewandowskiego, który jest świetny - tłumaczy na konferencji prasowej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ to zrobił! Ten film ma ponad 800 tys. wyświetleń
Inter przystąpi do tego meczu w kiepskich nastrojach. Drużyna przegrała dwa ostatnie mecze w Serie A: z Udinese 1:3 oraz Romą 1:2. W lidze włoskiej Inter zajmuje dopiero ósme miejsce.
- Przeanalizujemy to, co wydarzyło się w meczu przeciwko Romie, a następnie przejdziemy do szczegółów dotyczących Barcelony. Dla nas to trudny moment. W sobotę rozegraliśmy dobry mecz, ale to nie wystarczyło. Teraz musimy zrobić więcej. Jak odmienić sytuację? Zwycięstwami i wynikami. Jutro mamy wielką szansę. Zagramy przeciwko silnej drużynie. Konieczna będzie wola i determinacja - dodaje szkoleniowiec Interu.
Mecz rozpocznie się o godzinie 21:00. Tym razem Telewizja Polska nie będzie transmitować tego spotkania, jako że ma prawa tylko do środowych spotkań LM. Transmisja telewizyjna dostępna będzie tylko na Polsat Sport Premium 1.
Zobacz także:
Skandaliczny transparent na meczu we Wrocławiu. "Wstyd"
Paulo Sousa na trybunach. Będzie nowym trenerem tego klubu?