Górnik Zabrze - Lech Poznań 0:1 (trenerski dwugłos)

- Bardziej sprawiedliwy byłby remis - przyznał trener Górnika, Ryszard Wieczorek po przegranym spotkaniu z poznańskim Lechem. Franciszek Smuda natomiast nie miał na co narzekać, jednak obiecał, że następny mecz w wykonaniu jego zespołu będzie lepszy.

Franciszek Smuda (Lech Poznań): Oglądając spotkania tej kolejki zauważyłem, że wszystkie zespoły miały problemy z dobrym rozpoczęciem rundy wiosennej. Wszyscy rozgrywali mecze zachowawczo. Uważam, że z każdym spotkaniem ligowym drużyny będą się rozkręcać i pokazywać dobrą piłkę. Ja osobiście cieszę się z tego wyniku, pozostaliśmy na 3. miejscu, a to jest przecież nasz cel. Wszyscy którzy dziś zagrali, dali z siebie wszystko. Obiecuję sobie, że następne spotkanie będzie dużo, dużo lepsze. Po tym zwycięstwie moi piłkarze powinni uwierzyć w siebie, bo Zabrze to jest trudny teren.

Ryszard Wieczorek (Górnik Zabrze): Widzieliśmy mecz na styku i chyba bardziej sprawiedliwy byłby remis. Zabrakło płynnego operowania piłką. Nie można zarzucić braku zaangażowania i chęci, ale to za mało. Musimy pamiętać, że graliśmy z Lechem, który jest budowany kilka lat, stale się wzmacnia. Trudno mi mówić o tym, czy rzut karny był słuszny czy nie, bo nie widziałem tej sytuacji dokładnie. Musimy nadrabiać elementy związane z taktyką i organizacją gry. Mieliśmy zbyt mało sytuacji, by mówić o jakiejkolwiek przewadze.

Komentarze (0)