Przemiana jaką w ostatnim czasie przeszedł Ousmane Dembele jest nieco szokująca dla kibiców FC Barcelony. Ci przez ostatnie lata już przyzwyczaili się do tego, że Francuz jest wiecznie kontuzjowany, a gdy już gra, nie daje tyle jakości co za czasów swojego pobytu w Borussii Dortmund.
Jednak ostatnie miesiące w wykonaniu 25-latka są naprawdę znakomite. Przede wszystkim skrzydłowy nie łapie urazów. Od kilku dobrych miesięcy nie przegapił meczu "Barcy" z powodów zdrowotnych, a występując na boisku wreszcie pokazuje, że ma ogromne umiejętności.
W związku z tym, latem tego roku Barcelona zdecydowała się na przedłużenie jego umowy. Nowy kontrakt obowiązuje do końca czerwca 2024 roku i doniesienia podawane przez dobrze poinformowanych dziennikarzy świadczą o tym, że klub nie czeka na ten moment z założonymi rękami.
Achraf Ben Ayad na łamach "Mundo Deportivo" podał, że na Camp Nou już pracują nad kolejnym przedłużeniem kontraktu z reprezentantem Francji. W sprawę mocno zaangażowany jest prezydent klubu, Joan Laporta, który chce jak najszybciej rozwiązać kwestię nowej umowy.
To pokazuje, że w Barcelonie są zadowoleni z Dembele. Jego historia w Katalonii nie jest łatwa, ale wydaje się, że wszystko wreszcie toczy się po myśli zawodnika i klubu. Walka o przedłużenie z nim umowy nie może dziwić, bo przecież dwuletni kontrakt jest dość krótki i szybko może powtórzyć się sytuacja z tego roku, gdy każdy kolejny dzień będzie kluczowy w sprawie przyszłości.
Czytaj też:
Kadrowicz przerwał milczenie ws. Sousy
Warta Poznań bez pięciu piłkarzy
ZOBACZ WIDEO: Kto jest wygranym zgrupowania? "On w końcu czuł się mocny"
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)