John Obi Mikel ma 35 lat, a na boiskach nie pojawiał się od listopada 2021 roku. Były reprezentant Nigerii poinformował w mediach społecznościowych, że nie zamierza już związać się kontraktem z żadnym klubem.
"Jest takie powiedzenie, że to co dobre, musi się kiedyś skończyć i właśnie nadszedł taki dzień w mojej karierze piłkarza. Jestem zadowolony z tego, co udało mi się osiągnąć. Futbol ukształtował mnie jako człowieka" - napisał John Obi Mikel.
Pomocnik był związany od 2006 do 2017 roku z Chelsea FC. W klubie ze Stamford Bridge rozegrał 372 mecze i pomógł mu między innymi w zdobyciu dwukrotnie mistrzostwa Anglii, wygraniu Ligi Mistrzów oraz Ligi Europy. W reprezentacji Nigerii sięgał po Puchar Narodów Afryki, był brązowym medalistą igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 roku.
"Chcę zachęcić wszystkich, żeby nie rezygnowali ze swoich marzeń. Kiedy pomyślisz, żeby coś rzucić, przypomnij sobie, jak zaczynałeś i dlaczego to zrobiłeś. Przede mną nowy rozdział w życiu. Nie mogę się doczekać tego, co przyniesie przyszłość" - dodaje Mikel.
Po rozstaniu z Chelsea FC pomocnik grał jeszcze w chińskim Tianjin Teda, tureckim Trabzonsporze oraz angielskich Middlesbrogh i Stoke City.
Czytaj także: "Stworzysz historię". Wielkie słowa prezydenta Barcelony
Czytaj także: Życie zweryfikowało plany Michniewicza. Przewrót w kadrze przed mundialem?
ZOBACZ WIDEO: "Ćwierćfinał mistrzostw świata? Brzmi super!". Analiza szans polskich siatkarek