Wrze w Bayernie. Niemcy ujawniają tajemnice szatni

Gorąco w Bayernie Monachium. Oliver Kahn krytykuje piłkarzy

O ile w Lidze Mistrzów wszystko jest w porządku (wygrane z Interem Mediolan i Barceloną), o tyle w lidze Bayern Monachium zanotował koszmarną serię.

W czterech kolejnych spotkaniach mistrzowie Niemiec zdobyli tylko trzy punkty: remisy z Borussią Moenchengladbach, Unionem Berlin i Stuttgartem oraz sensacyjna porażka z Augsburgiem. Takie wyniki sprawiły, że Bawarczycy zajmują w tabeli Bundesligi dopiero 5. miejsce ze stratą 5 punktów do lidera Unionu Berlin.

Za fatalne wyniki najbardziej obrywa się trenerowi. Niemieckie media prześcigają się w kolejnych rewelacjach na temat Juliana Nagelsmanna. Według "Kickera", wątpliwe jest, czy piłkarze Bayernu dalej stoją murem za szkoleniowcem. 35-latek ma być krytykowany za styl gry i komunikację wewnątrz drużyny.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie do wiary! Zobacz, co wyprawiał ten bramkarz

"Co więcej zachowanie Nagelsmanna w niektórych kręgach jest postrzegane jako mniej niż poważne" - pisze na swoim twitterze Gabriel Stach, zastępca redaktora naczelnego serwisu dieroten.pl, powołując się na "Kickera".

Po takich słowach wydawać by się mogło, że dni Nagelsmanna w Bayernie są policzone. Szefowie klubu - przynajmniej oficjalnie - zachowują jednak spokój. Na razie Oliver Kahn wsparł młodego trenera i wykluczył zmianę na tym stanowisku.

- Nie myślimy o żadnym innym trenerze. Jesteśmy przekonani do Juliana - powiedział Kahn, od 2021 roku prezes Bayernu Monachium, cytowany przez "Kickera".

Szefowie Bayernu liczą, że dwa tygodnie przerwy w rozgrywkach (Liga Narodów UEFA) pozwolą znaleźć przyczynę kryzysu i wprowadzić szybki plan naprawczy.

Czytaj także: W Bayernie wrze. Trener ma dość Cieszył się, że "Lewy" odchodzi. Teraz uderza w Bayern