W ostatnich dniach kibice Barcelony oswoili się z myślą, że Frenkie de Jong pozostanie na Camp Nou. Przez wiele tygodni Holender regularnie odrzucał wszelkie oferty z innych klubów i raczej niemożliwe wydawało się zaakceptowanie przez niego jakiejkolwiek propozycji.
Jednak niewykluczone, że ostatnia oferta trochę zmieni jego podejście. Według informacji podawanych przez Gerarda Romero, Chelsea złożyła mu niesamowicie korzystną finansowo ofertę. W londyńskim klubie holenderski pomocnik miałby zarabiać aż 18 milionów euro netto za sezon.
To zdecydowanie wyższa pensja niż ta, którą de Jong otrzymuje w Katalonii. I zapewne takie rozstanie byłoby Barcelonie na rękę, ponieważ ta cały czas ma nadzieję na sprowadzenie Bernardo Silvy. Fundusze zarobione na oddaniu 25-latka na pewno mogłyby pomóc w finalizacji tego ruchu.
Jednak raczej nikogo nie zdziwi, jeśli Holender odrzuci tą niesamowitą ofertę. Przez ostatnie tygodnie regularnie pokazywał, że nie ma zamiaru opuszczać Barcelony. Zarówno on jak i jego partnerka bardzo cenią sobie życie w stolicy Katalonii i nie chcą przenosić się do innego kraju.
Sam zawodnik pokazuje, że może być ważną postacią "Barçy" i nic dziwnego, że dobrze czuje się w klubie. Szczególnie, że Xavi pokazuje, że wciąż na niego liczy. Hiszpański szkoleniowiec daje pomocnikowi wiele minut na boisku, a ten odwdzięcza się naprawdę dobrą dyspozycją, więc ostatecznie jego prawdopodobne pozostanie może wyjść wszystkim na dobre.
Czytaj też:
Lechia Gdańsk zakontraktowała Holendra
Paweł Jaroszyński może wrócić do Polski
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol. Zobacz, skąd oddał strzał