To był wspaniały, niedzielny wieczór w wykonaniu Roberta Lewandowskiego, który dopiął swego w spotkaniu z Realem Valladolid i strzelił pierwsze gole na Camp Nou w Primera Division. Kapitan reprezentacji Polski trafił do siatki w 24. minucie, a kolejny raz po przerwie.
Kibice FC Barcelony szaleją za napastnikiem. Jedna z młodszych fanek już po końcowym gwizdku postanowiła zdobyć od niego autograf. Na jej drodze stanął steward. Było blisko, a dziewczynka zostałaby przechwycona przez pracownika stadionu.
Do akcji wkroczył wtedy Robert Lewandowski, który pokazał mu ręką, żeby zaczekał chociaż moment. W tym czasie reprezentant Polski podpisał fance założoną przez nią koszulkę. Cała sytuacja miała więc szczęśliwe zakończenie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol. Zobacz, skąd oddał strzał
Zadowolona dziewczynka rozpłakała się i opuściła murawę w towarzystwie stewarda. Napastnik FC Barcelony zdaje sobie sprawę, że jest wielką gwiazdą tego klubu. Kibice potrafią zatrzymywać go nawet podczas... jazdy samochodem.
To pokazuje jak mocno na ten transfer czekali kibice Dumy Katalonii, którzy są zadowoleni z faktu, że Robert Lewandowski trafił na Camp Nou. Kapitan Biało-Czerwonych już udowadnia, że warto było zapłacić za niego ponad 45 milionów euro.
Po trzech kolejkach sezonu 2022/2023 Primera Division ma na koncie cztery gole (więcej przeczytasz TUTAJ).
Zobacz też:
Jak to nie wpadło?! Lewandowski mógł zdobyć więcej goli (WIDEO)