Nowy menadżer, stare problemy. Ogromna wpadka Manchesteru United

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Peter Powell / Na zdjęciu: piłkarze Brighton and Hove Albion
PAP/EPA / Peter Powell / Na zdjęciu: piłkarze Brighton and Hove Albion
zdjęcie autora artykułu

Erik ten Hag nie odmienił gry Manchesteru United. W pierwszym meczu pod wodzą Holendra "Czerwone Diabły" sensacyjnie przegrały 1:2 z Brighton nad Hove Albioon. Brentford FC wywiozło cenny punkt ze stadionu Leicester City (2:2).

Po kilku sekundach "Mewy" wypracowały sobie okazję bramkową. Leandro Trossard poradził sobie z Diogo Dalotem, po czym trafił tylko w boczną siatkę. Później gospodarze odpowiedzieli uderzeniem Bruno Fernandesa. Portugalski pomocnik fatalnie przestrzelił z kilkunastu metrów.

W barwach "Czerwonych Diabłów" oficjalnie zadebiutował Christian Eriksen. Duńczyk otrzymał podanie od Fernandesa, lecz jego uderzenie nie mogło zaskoczyć golkipera Brighton.

Przyjezdni rozpracowali defensywę rywali w 30. minucie. Trossard wyparzył wychodzącego na pozycję Danny'ego Welbecka, a były gracz Manchesteru United dokładnie zagrał z lewej strony do Pascala Grossa. Niemiec z niewielkiej odległości wpakował piłkę do pustej bramki.

ZOBACZ WIDEO: Prezentacja Roberta Lewandowskiego w Barcelonie. Zobacz piękne sceny!

Przy drugim golu gości znowu udział miał Trossard. David De Gea odbił piłkę po strzale Belga, zaś w polu karnym kolejny raz odnalazł się Gross. 31-latek dopełnił formalności, kierując piłkę do siatki.

Dopiero w 53. minucie starcia Cristiano Ronaldo podniósł się z ławki rezerwowych i dał sygnał kolegom do ataku. Doświadczony snajper świetnie obsłużył Marcusa Rashforda, Anglik miał przed sobą tylko bramkarza, jednak zmarnował stuprocentową sytuację.

Rashford miał jeszcze jedną szansę w 67. minucie. Napastnik przeniósł piłkę nad poprzeczką po niezłym dograniu Fernandesa.

Manchester United złapał kontrakt kilkadziesiąt sekund później. Po dośrodkowaniu z narożnika Diogo Dalot przeszkadzał Robertowi Sanchezowi. Golkiper próbował ugasić pożar i trafił w interweniującego Alexisa Mac Allistera. Bramka została zapisana na konto Argentyńczyka.

Nie brakuje niespodzianek w kolejce inaugurującej rozgrywki Premier League. Gross dał zwycięstwo Brighton na Old Trafford (2:1). Graham Potter nie uwzględnił w kadrze meczowej Kacpra Kozłowskiego i kontuzjowanego Jakuba Modera.

W drugim spotkaniu z godz. 15 Leicester City nie wywiązało się z roli faworyta. Podopieczni Brendana Rodgersa wygrywali 2:0 u siebie z Brentford FC, ostatecznie mecz zakończył się remisem. Na listę strzelców wpisali się Timothy Castagne, Kiernan Dewsbury-Hall (Leicester), a także Ivan Toney i Josh Dasilva (Brentford).

Manchester United - Brighton and Hove Albion 1:2 (0:2) 0:1 - Pascal Gross 30' 0:2 - Pascal Gross 39' 1:2 - Alexis Mac Allister (s.) 68'

Składy:

Man Utd: David De Gea - Diogo Dalot, Harry Maguire, Lisandro Martinez, Luke Shaw (90' Tyrell Malacia), Scott McTominay (78' Donny van de Beek), Fred (53' Cristiano Ronaldo), Christian Eriksen, Bruno Fernandes (90+1' Alejandro Garnacho), Jadon Sancho (90' Anthony Elanga), Marcus Rashford.

Brighton: Robert Sanchez - Adam Webster, Lewis Dunk, Joel Veltman, Solly March (90+1' Levi Colwill), Moises Caicedo, Alexis Mac Allister, Pascal Gross, Leandro Trossard (75' Tariq Lamptey), Adam Lallana (76' Enock Mwepu), Danny Welbeck (90+5' Deniz Undav).

Żółte kartki: Martinez, McTominay, Maguire, Shaw (Man Utd) - Trossard (Brighton).

Sędzia: Paul Tierney.

***

Leicester City - Brentford FC 2:2 (1:0) 1:0 - Timothy Castagne 33' 2:0 - Kiernan Dewsbury-Hall 46' 2:1 - Ivan Toney 62' 2:2 - Josh Dasilva 86'

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
38
28
5
5
94:33
89
2
38
26
6
6
88:43
84
3
38
23
6
9
58:43
75
4
38
19
14
5
68:33
71
5
38
19
10
9
75:47
67
6
38
18
8
12
72:53
62
7
38
18
7
13
51:46
61
8
38
18
6
14
70:63
60
9
38
15
14
9
58:46
59
10
38
15
7
16
55:53
52
11
38
11
12
15
40:49
45
12
38
11
11
16
38:47
44
13
38
12
7
19
31:57
43
14
38
11
7
20
42:55
40
15
38
11
6
21
37:71
39
16
38
9
11
18
38:68
38
17
38
8
11
19
33:57
35
18
38
9
7
22
51:68
34
19
38
7
10
21
48:78
31
20
38
6
7
25
36:73
25

Czytaj także: Twarde prawo, ale prawo. To dlatego Barcelona wciąż nie zarejestrowała Lewandowskiego Amerykanie zachwyceni Polakiem. Kapitalny występ [WIDEO]

Źródło artykułu: