Nie ulega wątpliwości, że duet Robert Lewandowski - Thomas Mueller w ostatnich latach generował niesamowite liczby. Polak strzelał gola za golem, a Niemiec bił rekordy asyst w sezonie. Obaj rozumieli się bez słów, a ich gra czasami powodowała, że ręce same składały się do oklasków.
Od sezonu 2022/2023 ta dwójka będzie musiała jednak przyzwyczaić się do nowej rzeczywistości. Polak przeszedł do FC Barcelony i będzie zdobywał bramki dla ekipy ze stolicy Katalonii. Natomiast Mueller został w Bayernie Monachium i tam będzie musiał w raz z całą drużyną mistrzów Niemiec dostosować się do gry bez klasowego snajpera.
- To nowa sytuacja dla całego zespołu. W ostatnich latach "Lewy" był naszym pewnym punktem, który strzelał co najmniej 50 goli w każdym sezonie. Mamy jednak dobrych następców - mówił Thomas Mueller w rozmowie z klubową telewizją.
- Teraz nasz styl gry jest nieco inny. Nawet jeżeli nie będziemy mieć jednego zawodnika, który będzie potrafił strzelić 50 bramek, to myślę, że możemy to zrekompensować. Po prostu inni muszą częściej strzelać gole - dodał Niemiec.
Bayern Monachium pierwszy mecz ligowy bez Roberta Lewandowskiego zagra już w piątek, 5 sierpnia. Bawarczycy na wyjeździe w 1. kolejce Bundesligi zmierzą się z Eintrachtem Frankfurt. Darmowa relacja LIVE z tego spotkania na WP SportoweFakty.
Zobacz także: Michał Karbownik zmienił klub
Zobacz także: Problem z nowym piłkarzem Legii
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fenomenalny gol. Bramkarz ośmieszony