130 milionów euro - tyle potrzebują szefowie Barcelony, by oficjalnie zarejestrować wszystkich zakupionych latem piłkarzy (Raphinha, Jules Kounde, Franck Kessie, Andreas Christensen oraz Robert Lewandowski), żeby mogli występować w barwach Katalończyków w oficjalnych spotkaniach: ligowych czy pucharowych. Taką kwotę podał ostatnio dziennikarz "Mundo Deportivo", Marcal Lorente - więcej szczegółów TUTAJ >>.
Przeżywająca od wielu miesięcy spore problemy finansowe Barcelona nie ma takich pieniędzy w budżecie. Dlatego Katalończycy postanowili sprzedać 24,5 proc. udziałów w Barca Studios firmie Socios.com. Na tej transakcji klub zarobi aż 100 milionów euro! Zdaniem specjalistów taki zastrzyk gotówki wystarczy, by sytuacja z rejestracją nowych zawodników została opanowana.
Zostało to wszystko załatwione w odpowiednim czasie, przecież w najbliższy piątek (5.08.) ma odbyć się oficjalna prezentacja Lewandowskiego na Camp Nou. A 13 sierpnia Katalończycy rozpoczną już sezon ligowy - spotkaniem z Rayo Vallecano.
"FC Barcelona ogłasza sprzedaż 24,5 proc. udziałów w Barça Studios firmie Socios.com za 100 milionów euro, aby przyspieszyć realizację strategii klubu w zakresie usług audiowizualnych, blockchain, NFT i Web.3. Sprzedaż została dokonana zgodnie z upoważnieniem zgromadzenia socios FC Barcelony, które odbyło się 23 października ubiegłego roku" - brzmi oficjalny komunikat.
Socios.com to pierwsza na świecie aplikacja, która umożliwia fanom wpływ na decyzje dotyczące ich ulubionych klubów. Aktualnie z tym światowym potentatem współpracują takie klubu, jak: Juventus, AC Milan czy Manchester City.
Czytaj także: "50 milionów euro wyrzucone na śmietnik". Ostra krytyka Lewandowskiego w Hiszpanii >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zabawił się jak Maradona. Kapitalny gol obrońcy