"Tego nie da się odzobaczyć". Wisła Płock znowu podbiła internet

Twitter / Wisła Płock / Na zdjęciu: kadr z filmiku Wisły Płock o sprzedaży koszulek
Twitter / Wisła Płock / Na zdjęciu: kadr z filmiku Wisły Płock o sprzedaży koszulek

Wisła Płock filmikiem opublikowanym na Twitterze znów podbiła sieć. Tym razem chodzi o filmik dotyczący promocji w klubowym sklepie. Wzorem była reklama, którą kilka tygodni temu Polacy mieli dosyć.

W tym artykule dowiesz się o:

Dział marketingu Wisły Płock znany jest z kreatywnych rozwiązań. Fani wciąż mają w pamięci to, jak zakomunikowano przedłużenie kontraktu przez Piotra Tomasika, który wcielił się w bohatera popularnej gry z serii GTA i miał zrealizować specjalną misję.

Tym razem w wyjątkowy sposób postanowiono ogłosić wieść o promocjach w klubowym sklepie. Sama sucha notka na stronie internetowej czy w mediach społecznościowych przeszłaby zapewne bez echa. Dlatego w Płocku zrobili coś, na co nie wpadł żaden inny klub sportowy w naszym kraju.

Nakręcono specjalny filmik, a inspirację czerpano z reklamy, która kilka tygodni temu była co chwilę pokazywana w telewizji. Chodzi o popularną platformę sprzedażową, a słowa piosenki opartej na melodii z dziecięcego utworu "Baby Shark" znało wielu Polaków. I miało jej dość.

Nagranie podbija internet. W filmiku jest m.in. "płocki Lewandowski". "Nie włączajcie, bo tego nie da się odzobaczyć i odusłyszeć" - czytamy na profilu Wisły. Ciekawość jednak zwyciężyła. Zobaczcie sami:

Czytaj także:
Wiemy, na co powoła się Kucharski. Burza na linii Lewandowski - były agent
Wystarczyło jedno zdanie. "Lewy" rozśmieszył wszystkich

ZOBACZ WIDEO: Co za strzał! Tego gola można oglądać w nieskończoność

Źródło artykułu: