"As" poinformował, że Cristiano Ronaldo chce opuścić Manchester United. Jego następnym etapem w karierze miałby być Bayern Monachium. Hiszpański dziennik przekonywał, że otoczenie zawodnika wie o zainteresowaniu mistrzów Niemiec i przychylnie patrzy na ten potencjalny transfer.
Dziennikarze założyli, że Robert Lewandowski odejdzie do Barcelony, co zwolniłoby miejsce na środku ataku w zespole z Allianz Areny. Jak stwierdzili, ściągnięcie Portugalczyka byłoby "spektakularnym wyczynem" zarządu. Artykuł zakończył się opinią, że monachijczycy są na najlepszej drodze do zostania królem rynku transferowego.
Tej informacji zaprzeczył jednak zwykle bardzo dobrze poinformowany Christian Falk. Napisał on na Twitterze: "plotki o zainteresowaniu Bayernu Cristiano Ronaldo nie są prawdziwe". To kolejny cios w wiarygodność "Asa", który ma coraz gorszą opinię wśród kibiców. Redakcji zarzuca się, że produkuje informacje na zlecenie agenta Jorge Mendesa.
Zeszłego lata "CR7" po dwunastu latach powrócił do "Czerwonych Diabłów". W zakończonym sezonie rozegrał 39 meczów, w których strzelił 24 gole i zanotował 3 asysty.
Zobacz też:
To była katastrofa. Największa kompromitacja w XXI wieku
Miało być Ligue 1, może być francuska okręgówka. Pechowy transfer Rafała Strączka
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nowy talent w FC Barcelona!