"Selekcjoner poinformował zawodnika (Macieja Rybusa - przyp. red.), że w związku z jego aktualną sytuacją klubową nie powoła go na wrześniowe zgrupowanie reprezentacji oraz nie będzie brał pod uwagę przy ustalaniu składu kadry, która pojedzie na mistrzostwa świata w Katarze" - ogłosił PZPN w specjalnym komunikacie (więcej TUTAJ).
Decyzja Czesława Michniewicza o wykluczeniu zawodnika Spartaka Moskwa odbiła się głośnym echem w świecie futbolu i nie tylko. O sprawie Rybusa rozpisują się zagraniczne media.
"Nie wolno mu jechać do Kataru. Polska wyklucza go z udziału w MŚ 2022. Nie jest jednak jasne, czy Rybus został poinformowany o możliwych konsekwencjach dla jego reprezentacyjnej kariery przed podjęciem decyzji o transferze do Spartaka Moskwa" - komentuje niemiecki "Bild".
ZOBACZ WIDEO: "Z Pierwszej Piłki". Straciliśmy szansę na medal? Na co stać reprezentację Polski?
"Piłkarz został wykluczony z kadry na katarski mundial z powodu związania się kontraktem z klubem z Moskwy. Fakt ten wywołał furię w Polsce, która wcześniej odmówiła rywalizowania z Rosją w barażach do MŚ 2022 z powodu inwazji tego kraju na Ukrainę" - podsumowuje hiszpańska "Marca".
O przypadku Rybusa pisze też "Daily Mail". "Polski obrońca Maciej Rybus nie będzie brany pod uwagę podczas selekcji na mundial w Katarze po dołączeniu do rosyjskiego klubu Spartaku Moskwa. Polska jest jednym z największych sojuszników Ukrainy od czasu rosyjskiej inwazji" - czytamy w brytyjskim portalu.
O decyzji Michniewicza wspomina się nawet na... Jamajce. "Reprezentacja Polski nie weźmie pod uwagę Macieja Rybusa w swoich planach na piłkarski mundial w Katarze po tym, jak obrońca podpisał nowy kontrakt z rosyjskim klubem" - informuje serwis internetowy jamaicaobserver.com.
Zobacz:
Brutalna prawda o Macieju Rybusie. Kosowski nie gryzie się w język